Forum dyskusyjne

RE: Czy ja przesadzam?

Autor: Calmi   Data: 2022-06-27, 19:31:00               

Lustereczko

"We mnie jest niezgoda na takie nieopisane chamstwo, które nas podobno leczy.
Niech mi mówi, ze jak to we mnie uderza to "to" we mnie jest."


W pełni sie z Tobą zgadzam :)))

To tak jakby Verona (i każdy z nas;) miała wyrażać aprobatę i akceptację na stosowaną wobec niej przemoc, bo w niej "jest" ofiara z dzieciństwa.

No totalny absurd wg mnie.

Jak widać to dopiero postawienie granic, decyduje o tym, czy we mnie jest zgoda na nadużycie, czy jej nie ma. Czy jestem ofiarą ,czy umiem się obronić .

Natomiast tyle dumne, co moim zdaniem wygodnickie uniki typu, "jestem ponad to" i niech pluje (jeśli jej to dobrze robi, oraz kuriozalne, nie tyle nas co "ją samą to leczy";(?!;) ja i tak będę udawał, że to przyjemny letni orzeźwiający dreszczyk pada ;)))

Noo kpina oraz przeintelektualizowana forma pozornej zgody na grubiaństwo i rozwydrzenie oraz specyficzny konformizm, wygodnictwo i święty spokój od agresora.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku