Forum dyskusyjne

RE: Czy ja przesadzam?

Autor: mrrru   Data: 2022-08-12, 18:50:18               

Verona,

Tak, myślę że stres w obecnej chwili to Twój główny problem. Generalnie to wiadomo, jak sobie radzić ze stresem i znajdź sobie z tego coś, co Ci pasuje i pomaga.

Większym problemem mógłby być przewlekły stres, bo to się odbija na zdrowiu. Dlatego działaj.

Drugi problem to Twoja samoocena. To wymaga zmiany perspektywy trochę. Piszesz rzeczy typu "Nie praca mnie przerosła" - to jest negatywna ocena siebie. Możesz to wyrazić inaczej - np. "Jest mi ciężko, ale daję radę". :-) Patrzysz na jedno spóźnione sprawozdanie, patrz na to, że pozostałe rzeczy ogarnęłaś ok. Zauważ pozytywy, siebie i sytuacji, a nie tylko to, że gdzieś coś nie poszło.

Trzecia sprawa - to komunikacja. Ludzie są różni i każdy ma inne zrozumienie potrzeb drugiego. Np. piszesz, że Ty masz problem z proszeniem o pomoc. Ale dla kogoś, kto nie ma takiego problemu może być to po prostu niezrozumiałe. Ta informacja po prostu nie zapisze mu się w głowie. I potem się zdziwi - "to dlaczego nie poprosiłaś?". Z chłopem też się musisz dogadać - bo on się nie domyśli sam wielu rzeczy. Po prostu musisz mówić i sprawdzać, czy dotarło.

Ostatnia rzecz - Stanowisko kierownicze polega między innymi na tym, że mówisz ludziom co mają robić, a nie robisz tego sama. Im szybciej opanujesz sztukę delegacji obowiązków na pracownika czy chłopa, tym łatwiej będzie Tobie ogarniać.
Ponieważ ja bardzo nie lubię dyrygować i rozliczać, to też wszystko robię sam i nie wyrabiam. Bądź mądrzejsza :-)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku