Forum dyskusyjne

RE: Poczucie bycia samemu z problemem mimo terapii

Autor: Tuluzka   Data: 2020-12-29, 16:43:04               

Mruuu
"Zdarzyło mi się rozmawiać bardziej prywatnie z kilkoma sensownymi szeregowymi księżmi i mimo, że to jest inne życie, to jednak nie wygląda na ani łatwe, ani przyjemne. Odniosłem wrażenie, że bardziej to przypomina służbę wojskową, niż to, co nazywamy normalnością...

...W każdym razie ja tak to widzę."

Odpowiem Ci Twoimi własnymi słowami:

"Zależy, jak patrzeć...
Czy można budować swój osąd na podstawie opinii wybranych (załóżmy, że nie będących manipulacją)?"(w co nie wierzę;)

i dalej pisze :

"Poziom zadowolenia z takiego życia też nie powalał na kolana, a warunki lokalowe były raczej skromne."

Jesteś az tak naiwny ? Nie sądzę .
Przeciez to zrozumiałe,że ludziom spoza organizacji (tu Tobie), przedstawiają inną rzeczywistość i nie będą się chwalić, ani epatować bogactwem i zadowoleniem (zwłaszcza teraz kiedy mają odgórny zakaz). Po prostu muszą się pilnować, ze względu na liczne skandale,a co za tym idzie(nomen omen;)odchodzenie ludzi od kościoła.

I to ich uwiera i jest niewygodne, bo ukrywanie rzeczywiście może być dla nich upierdliwe i nic dziwnego ,że się skarżą na "poziom zadowolenia" ;))))))

Czyzbysmy doszli do konsensusu ?;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku