Forum dyskusyjne

RE: Poczucie bycia samemu z problemem mimo terapii

Autor: 123she   Data: 2021-01-27, 17:53:45               

"To "wiara czyni cuda". Jak nie wierzysz w sens czy możliwości, to przegrywasz na starcie."

Myślę, że to, że byłam zbyt pozytywnie nastawiona mnie ostatecznie przybiło. W całej tej tragicznej sytuacji, cierpieniu byłam święcie przekonana, że to co robię mi pomoże, że będzie dobrze i mimo wszystko będę szczęśliwa. Oczywiście jak poznałam kogoś kto myślałam, że jest dla mnie to od razu pomyślałam, że to Pan Bóg chce mi pomóc, żebym nie była sama i miała lepiej, bo ja zawsze tego najbardziej chciałam, żeby móc się w kimś zakochać. A to jak wyszło to już nie mówię, że raz jest bardzo trudne, bo mam już uczucia do tej osoby to najgorsza jest ta myśl, że w mojej beznadziejnej sytuacji Pan Bóg dopuścił taki bezsens, żebym jeszcze bardziej cierpiała (a mam na tyle wiary, że wiem, że mógł całe to moje cierpienie zabrać) i ta myśl jest nie do zniesienia. Poczułam się kompletnie opuszczona, że nikt nade mną nie czuwa, że zawsze będę już miała tylko strasznie w życiu.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku