Forum dyskusyjne

RE: Calmi..... się wtrącę-:)

Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2025-07-25, 15:37:20               

Dziękuję Madziu.
Staram się jak umiem, ale trochę mnie to przytłacza. Napisalam do Ciebie, bo wiem, ze mogę na Ciebie liczyć w tej sprawie.
Zbyt długo chciałam być silna i taki oto skutek.
Te straty mnie troszkę dobiły.

Fatum może masz rację ale nie chce od Ciebie pomocy.Twoje bytowanie na forum nie świadczy, że radzusz sobie ze swoimi deficytami.
Przykro mi ale nie mam do Ciebie zaufania. Pracowalas na to długo.

Usłyszałam, że są to sytuacje dotyczące każdego i trzeba to po prostu przeżyć.
Jestem gotowa to skonsultować z psychologiem.Jezeli to nie pomoże skonsultuje z psychiatra.
Ostatnio pomogły mi spacery nad morzem.Wczesna wiosna lapalam jod i endorfiny,przechodząc po 5 km z kijami;)


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku