Forum dyskusyjne

RE: Tęsknota

Autor: smyk20   Data: 2023-08-24, 16:25:18               

Bardzo możliwe, że ten człowiek dał Ci coś, czego nie otrzymujesz, albo dostajesz w niewielkim zakresie od swojego męża. Każdy ma potrzebę bycia docenianym, widzianym, uznawanym, uważanym. Niby banały, ale jak bardzo są trudne do okiełznania.

Napisałaś o mężu stosunkowo niewiele, że jest chorobliwie zazdrosny, a co się tyczy w tej relacji Ciebie, to to, że Cię nie docenia, nie daje Ci swobody, nie docenia Cię. Czy to są jedyne zarzuty, które mogłabyś mu postawić? Czy z nim na ten temat rozmawiałaś, powiedziałaś mu kropka w kropkę, to co tu napisałaś? I czy on Tobie jakieś zarzuty przedstawił? Jak on Cię widzi?

Dlaczego o tym mówię. Moja znajoma dobrze to określiła "zawsze trawnik na drugim ogródku jest bardziej zielony". Pan, którego poznałaś, dawał Ci najwyraźniej to, czego Ty potrzebujesz, a czego ze swojej perspektywy nie znajdujesz u swojego męża. Niemniej jest to relacja internetowa, bez dotyku, bez rzeczywistego głosu, bez rzeczywistego patrzenia w oczy. Więc jednak relacja bez pierwiastka, który może przyciągać, ALE też może odpychać.

Napisałaś w innej wiadomości, że nie odejdziesz, bo rodzina, kredyty, wszyscy by na Ciebie skoczyli i nie masz sił na walkę. Dlaczego ujmujesz to w kategoriach walka? Mierząc takimi słowami sytuację konsekwencją jest wygrany i przegrany. Możesz być wtedy wygrana, albo przegrana.

Jak z Twoją pewnością siebie? Mówisz, że cała rodzina na Ciebie siądzie. To Twoja rodzina przeżyje za Ciebie życie, czy Ty masz za zadanie to zrobić? Co Cię powstrzymuje? Jakie głosy mówią Ci "nie możesz, nie warto". Słyszysz coś w stylu "jak teraz będziesz wyglądać" albo "każdy powie, że zwariowałaś".

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku