Forum dyskusyjne

Tęsknota

Autor: Dominika62   Data: 2023-08-24, 13:54:41               

Witajcie.
Ponad dwa lata temu napisał do mnie kolega z pracy. Pracuje w innej miejscowości oddalonej o 400km. Znalazł mnie na portalu społecznościowym tej firmy. Pisaliśmy do siebie codziennie, z czasem stał mi się coraz bliższy. Czułam, że mnie rozumie, zwierzałam mu się z mojego nieudanego małżeństwa (mąż jest toksyczną osobą, jest chorobliwie zazdrosny, brakuje mi swobody, nie docenia mnie). Rozmowy w ciągu dnia z Nim dodawały mi pewności siebie, uwierzyłam, że jestem coś warta. Z czasem zaczęliśmy też pisać do siebie wieczorami, nocami. Wysyłaliśmy swoje zdjęcia, nigdy w życiu nie usłyszałam takich komplementów, padły slowa "uwielbiam cię". Nie było dnia, żeby mi tego nie przypominał. Po roku poczułam, że czuję do Niego coś więcej. Zrozumiałam, że nie mogę bez niego żyć.
Wszystko było pięknie, myślałam że śnię, traktował mnie jak księżniczkę.
Wysyłaliśmy do siebie prezenty na święta, urodziny itd. W domu udawałam że wszystko jest ok, poza tym, że przestałam spać z mężem, chciałam pisać z Nim. Chciałam być ciągle z Nim.
Od około dwóch miesięcy sytuacja się zmieniła. Miałam poczucie, że praca jest dla Niego ważniejsza, zapewniał, że nie. Zaczęło mi Go brakować, zapewniał, że jest dla mnie cały czas. Rozmów było coraz mniej..serduszka, buziaki, i nic poza tym. Wbiłam sobie w głowę, że nie jestem już dla niego ważna. Napisałam mu, że go potrzebuję, że nie poświęca mi tyle czasu co kiedyś. Przeprosił. A ja usunęłam go z portali społecznościowych...Do tej pory się nie odezwał. Umieram z tęsknoty. Chciałam zmusić go do jakiejś reakcji. Nie sądziłam że tak to zostawi, nie było nam dane się spotkać, ale razem sporo przeszliśmy. Przeżyłam z Nim najpiękniejsze chwile. To nic, że przez sieć. Byłam po prostu szczęśliwa. Brakuje mi Go. Nie wiem co robić. Nie chcę do Niego pisać, pomyśli że jestem wariatką. Czekać? Aż czas uleczy rany? Czuję się coraz gorzej, czuję wyczerpanie emocjonalne. Nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Z góry dziękuję za każdą radę, nawet krytykę. Pozdrawiam

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku