Forum dyskusyjne

RE: Brak akceptacji dziecka z poprzedniego zwiazku

Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-02-25, 12:05:32               

TD
To nie o pieniadze chodzi, tylko o to,ze jak ktoś mnie wielokrotnie nie szanowal, oszukiwał,okradał, to czemu raptem ma się to zmienić?

Wiem, przypowiesc o synu marnotrawnym
uczy nas przebaczania.
Ale pewne charaktery się nie zmieniają.
Niektórzy faktycznie zmieniają się ale tylko ci pogubieni.
Są ludzie źli, z rysa psychopatyczną i przed nimi musimy się bronić.
I tu rozumiem męża Anny. On się boi tego scenariusza.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku