Forum dyskusyjne

RE: Problem w relacji mąż- ojciec

Autor: Calmi   Data: 2023-05-22, 22:08:40               

"Solidarność jajników"? ;-)))

Jasne, ja mam odwagę się przynajmniej przyznać :)))

"Gosia jest mądra dziewczyna i byle kogo na męża nie wzięła."

A co to za dziwaczny argument ?
A bo to zakochana panna miała przewidzieć , że mąż tak sprawy będzie załatwiał ?


"Idziesz na łatwiznę zwalając wszystko na faceta, a w tej perspektywie to niewiele można dobrego zrobić. Przynajmniej tak to widzę."


Dlatego proponujesz swoje "dobro",czyli żeby Gosia załatwiła sprawę ,tak jak mąż tego oczekuje ,czyli z ojcem ona ma rozmawiać , nie on ,bo to ich wspólny problem .Ewentualnie ,żeby jakoś/jakimś cudem ubłagała/wpłynęła na męża ,żeby na rozmowę się zgodził .


No i ok
Może go ubłaga na tę rozmowę, w końcu to " nie byle kto" tylko Jaśnie Mąż się łaskawie wreszcie zgodzi ;))))

I ja demonizuję heheheh

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku