Artykuł

Sebastian Szczepanowski

Sebastian Szczepanowski

Psychoterapia - skuteczna pomoc czy też moda naszych czasów?


Wiele osób zmagających się z małymi i dużymi problemami dnia codziennego staje zwykle, pod wpływem rad znajomych czy też przeczytanych w mediach artykułów, przed dylematem: Gdzie szukać pomocy? Kto może mi jej udzielić? A może psychoterapia? Tylko... czy to na pewno jest skuteczne? Czy mi pomoże? A może to wszystko to jedna wielka bzdura opracowana na pożytek psychologów i psychiatrów? A może to chodzi tylko o "kasę" i nabijanie portfeli terapeutów? Zresztą... co taki psychoterapeuta może wiedzieć o mnie i moich problemach? Jak może pomóc mi nie będąc w "mojej skórze" i nie doświadczając tego, co ja sam właśnie przeżywam? A może to po prostu niewiele korzyści przynosząca moda? I w końcu - czy ja aby na pewno tego potrzebuję? Ale przecież Pani X i Pan Y w telewizji mówili o tym, jak dużo im to dało jakie to cenne i wartościowe...

Pytania jak najbardziej uprawnione i jak najbardziej zrozumiałe. Jak przecież sięgnąć po pomoc i jeszcze płacić za to pieniądze? Jak poradzić sobie ze zrozumiałym lękiem przed otwieraniem się na osobę zupełnie sobie nieznaną? Jak zaufać komuś "z zewnątrz", zwłaszcza teraz, w świecie pełnym nierzadko sprzecznych i wykluczających się opinii i ocen?

Obecny świat mediów pełen jest terapeutów. Poranne programy telewizyjne chętnie goszczą znane "psychoterapeutyczne nazwiska" wypowiadające się na tematy problemów, z którymi boryka się współczesny człowiek. Wiele pism obowiązkowo zamieszcza rubryki typu: "Psycholog radzi" czy też "Okiem terapeuty". Księgarnie pełne są poradników i opracowań z zakresu psychologii dnia codziennego. Wiele znanych postaci jawnie przyznaje się do tego, że korzysta lub korzystało w przeszłości z psychoterapii i chętnie opowiada o tym, jaki wpływ miało to na ich obecne życie. Moda to czy faktycznie wskazówka gdzie i jak szukać pomocy?

Psychoterapia jako metoda leczenia zaburzeń psychicznych (a i skuteczna pomoc w rozwiązywaniu problemów życia codziennego) liczy sobie już przeszło sto lat. Na przestrzeni tego czasu, wraz z rozwojem zrozumienia konstrukcji psychiki człowieka oraz mechanizmów nią kierujących, pojawiły się kolejne szkoły i podejścia psychoterapeutyczne, zmieniało się kliniczne zastosowanie terapii, ewoluowało rozumienie procesów zachodzących podczas przebiegu psychoterapii. W tym czasie przeprowadzono także tysiące badań dotyczących samego procesu leczenia, skuteczności terapii oraz czynników, które na tę skuteczność wpływają.

Od samego początku istnienia psychoterapii rozumienie istoty zmiany zachodzącej w pacjencie budziło kontrowersje w obrębie różnych podejść czyli "paradygmatów" terapeutycznych. Inne czynniki wpływające na zaburzenia istotne są z punktu widzenia psychoanalityka, inne z punktu widzenia terapeuty poznawczo-behawioralnego, jeszcze inne za ważne będzie brał pod uwagę psychoterapeuta humanistyczno-egzystencjalny. Z tego też powodu psychoterapia jest różnie definiowana. W zależności od podejścia może być "uświadomieniem procesów zachodzących w człowieku, prowadzącym do uzyskania lepszego zrozumienia siebie", "rodzajem przewodnictwa w zakresie zmiany samego siebie", "technologią behawioralną" czy też "formą psychoedukacji". Różne podejścia terapeutyczne, pomimo odmiennego podejścia do zmian, które zachodzą w osobie sięgającej po pomoc w trakcie procesu terapii, łączy jednak jedno: "zdrowienie" czyli konsekwentne ustąpienie objawów, z którymi pacjent zgłasza się do psychoterapeuty. Jak jest jednak ze skutecznością psychoterapii? W końcu: działa to czy nie działa?

Najbardziej znaczące opracowania na temat skuteczności psychoterapii znaleźć można w pracach Lamberta, Bergina i Oglesa (The effectiveness of psychotherapy 1994, The efficacy and effectiveness of psychotherapy 2004). Przeprowadzone przez nich empiryczne badania wyraźnie pokazały, że terapia jest skuteczna. Leczeni różnymi metodami psychoterapii pacjenci, w różnych warunkach organizacyjnych, osiągają podobne efekty. Nie potwierdziły się założenia, że jedne metody psychoterapii okażą się lepsze od innych. Że istnieją "jedynie słuszne" procedury terapeutyczne i modele rozumienia zaburzeń. Co więcej - okazuje się, że efekty są podobne bez względu na podejście terapeutyczne? Efekty, czyli poprawa jakości życia i odnalezienie lepszych, skuteczniejszych sposobów na pokonywanie wyzwań i przeszkód. Efekty, osiągane na drodze profesjonalnej pomocy - psychoterapii.

Media, choćby najbardziej kompetentne i profesjonalne, nie przeżyją za Ciebie Twojego życia. Nie podejmą też za Ciebie decyzji odnośnie Twojej drogi i Twoich sposobów na radzenie sobie z przeszkodami, które (jak to w życiu) nieuchronnie na tej drodze się pojawią. Co więcej, nie zrobi tego też za Ciebie najlepszy nawet psychoterapeuta. To prawda - nie przeżyje za Ciebie Twojego życia, nie wejdzie w "Twoje buty" i nie przespaceruje się po Twoich ścieżkach... za Ciebie. Może jednak, mając do dyspozycji swoją wiedzę, doświadczenie i gotowość do towarzyszenia Tobie w odkrywaniu samego siebie, skutecznie pomóc Ci odnaleźć Twoją własną drogę i Twoje własne, najbardziej skuteczne sposoby na bezpieczne podążanie po zawiłych nieraz meandrach życia.



    Autor jest psychoterapeutą, trenerem rozwoju osobistego, absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Studium Psychoterapii Integratywnej przy ITiEP w Krakowie. Obecnie jest słuchaczem podyplomowego Studium Terapii Rodzin przy Katedrze Psychiatrii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracuje w ośrodku psychoterapii Promente we Wrocławiu, gdzie prowadzi psychoterapię indywidualną oraz małżeńską w oparciu o podejście psychodynamiczne.





Opublikowano: 2012-04-30



Oceń artykuł:


Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu

Zobacz więcej komentarzy