Forum dyskusyjne

Wybór drogi życiowej

Autor: Guanabana    Data: 2023-08-01, 12:15:52               

Hej to znowu ja. Już mówię o co chodzi. Szukam swojego miejsca na ziemii i nigdzie nie mogę zabawić dłużej niż pół roku. Kilka dni temu wróciłem z Niemiec (znowu) bo mam plany związane z Polską a mianowicie chcę zamieszkać w dużym mieście, w Łodzi gdzie szukam sobie pokoju lub kawalerki i chcę pracować i uczyć się zaocznie. Myślę też o przystąpieniu do matury. Ale gdy tylko wróciłem do Polski i zobaczyłem znowu stare smieci to poczułem jakbym cofał się do tyłu i od razu zatęskniłem za Niemcami. Nie tylko za dobrymi zarobkami ale lubię po prostu ten kraj, język, różnice kulturowe, piękne miejscowosci i widoki, no ma to "coś" dla mnie i myślę że gdybym został tam dłużej niż zwyczajowe kilka mies to ułożyłbym sobie życie. Jest tylko jeden szkopuł: ciężko tam o przyjaźnie (moze dlatego że od zawsze mam z tym problemy ale generalnie wydaje mi się że w Polsce jest o to łatwiej), żyję tam raczej pracą i swoimi pasjami. Dlatego jednym z celów dla których myślę o zamieszkaniu w dużym mieście (całe życie mieszkałem na wsiach i w małych miastach i chciałbym spróbować "wielkomiejskiego życia") jest znalezienie przyjaciół, może nawet kogoś bliższego, choćby kosztem komfortu finansowego jaki oferują mi Niemcy. No, cały czas nie wiem czy dobrze robię. Z jednej strony jara mnie perspektywa życia w dużym mieście, rozwijaniu się, ogromie możliwosci jakie daje a z drugiej tęskno mi za zachodnią granicę gdzie pomimo braku życia towarzyskiego mieszkanie tam ma dla mnie to "coś" (i napewno w przyszłości jeszcze tam pojadę). Brat i znajomi mówią że ciągle zmieniam zdanie i nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu. Ja sam myślę że czas gdzieś osiąść i budować tam przyszłość bo mam już prawie 26 lat czyli bliżej już trzydziestki i najwyższy czas się określić. No z tym że nie potrafię jednoznacznie postawić na jednym kierunku a przecież nie mogę do końca życia żyć na walizkach i zmieniać miejsca pobytu co pöł roku. A może przesadzam? Chcę się trzymać planu związanego z Łodzią ale cały czas mam wątpliwości czy dobrze robię.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku