Porady psychologiczne

Od 7 lat choruję na anoreksję, pomimo leczenia. Co powinnam zrobić?

Dzień dobry,

Zachorowałam na anoreksję w 1998 roku. Po bezowocnej próbie leczenia ambulatoryjnego, trafiłam do szpitala przy ul. Litewskiej w kwietniu 1999r. Do lipca '99 moja waga podniosła się z ok. 39 do ok. 51 kg. (mój wzrost to 161 cm, przed chorobą ważyłam ok 52 kg, miesiączkowałam). Od momentu opuszczenia szpitala właściwie cały czas byłam pod opieką psychologa. Do pełnoletności leczyłam się w poradni szpitala na Niekłańskiej, chodziłam na kontrole do polikliniki szpitala na Litewskiej. Przez ostatni rok akademicki chodziłam na psychoterapię w prywatnym ośrodku. Niestety choć minęło już 7 lat cały czas mam problemy. Moja waga jest wyraźnie za niska - teraz ważę ok. 44kg, nie miesiączkuję, czuję opór przed przybywaniem na wadze, nie mogę zmobilizować się by jeść więcej i przytyć mimo, że wiem iż jest to konieczne i że chciałabym być już w pełni zdrowa.

Chciałam prosić o poradę. Jak Pan uważa, co powinnam zrobić w mojej sytuacji?

Bardzo dziękuję

odpowiada Bogusław Włodawiec, psycholog, psychoterapeuta Bogusław Włodawiec, psycholog, psychoterapeuta

Witam serdecznie,

Uważam, że należy kontunuować leczenie aż do całkowitego wyleczenia. Jeśli terapia nie jest skuteczna, należy zastanowić się nad trzema sprawami:

  • Co Pani robi w tej sprawie, by się wyleczyć? Na ile angażuje się Pani w terapię, wykonuje zadania, jest szczera i otwarta, gotowa do podejmowania prób ćwiczenia nowych umiejętności społecznych, świadoma korzyści z objawów i gotowa do rezygnacji z nich, itd.)? Czy raczej oczekuje Pani, że terapeutka załatwi sprawę bez Pani udziału, a terapia będzie bezbolesna i nie będzie wymagała żadnego wysiłku z Pani strony?
  • Na ile proponowany kierunek terapeutyczny jest odpowiedni dla Pani?
  • Czy osoba terapeutki Pani odpowiada? (pacjenci różnią się pod względem gotowości do zaangażowania wobec różnych terapeutów, terapeuta bardzo dobry dla jednej osoby może nie być odpowiedni dla innej)

W zależności od tego, jak Pani odpowie sobie na te pytania, należałoby podjąć odpowiednie działanie - bardziej odpowiedzialnie podejść do swojej terapii, ew. poszukać innego kierunku terapeutycznego lub innej terapeutki.

Niech Pani nie traci nadziei. Z anoreksji można się całkowicie wyleczyć, choć leczenie nieraz trwa długo. Nawet, gdy będą chwile, że będzie Pani traciła nadzieję, warto wtedy kontynuować leczenie. Niekiedy za brakiem nadziei kryją się jeszcze inne emocje, które warto omówić z terapeutką.

Pozdrawiam serdecznie -

Bogusław Włodawiec



    Autor jest psychologiem, psychoterapeutą. Zajmuje się psychoterapią nerwic, depresji, zaburzeń odżywiania, uzależnień, współuzależnienia i DDA. Prowadzi praktykę prywatną.


Inne porady