RE: Czy znajdę tutaj dobre słowo i motywację?

Autor: fatum   Data: 2025-03-03, 16:39:49               

"Ja mam niesprawne rece,pisze na klawiaturze jednym palcem prawej reki.A ty śmigasz 10 palcami ot tak,jak cos oczywistego? druga reka podtrzymuje ta,ktora stukam. Gdy w banku,czy u notariusza mam cos podpisać,mam spocone plecy.łatwo? nie wyrabianie sie z notatkami na wykładach,łatwo? gdy ktos z obcych sie wita i podaje reke,łatwo mi powiedzieć,ze ja swojej nie podniose? i wytrzymac to zdumione spojrzenie? ale ja nie mówie,ze inni maja lepiej, zyje sobie wedug planu,tempa i sił." To faktycznie masz trudniej. Adrianna przytulam Ciebie mocno i serdecznie. To odważne jest,gdy potrafimy się dzielić swoją historią życia. Moim zdaniem to się należy każdemu szacunek, gdy dzieli się swoją historią życia. Przecież czytający daną historię, jeśli jest zaangażowany w daną historię,to zawsze może coś dla siebie wydobyć dobrego. Kwestia czasu,empatii, życzliwości, mądrości i człowieczeństwa. Mamy trudny czas i moim zdaniem warto być dla siebie życzliwym. Po prostu życzliwym. Co dajemy, to możliwe,że coś podobnego dostaniemy_odbierzemy od Świata. Miłego dzionka.Dla Wszystkich.

Odpowiedz