Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Problemy ze mną

    Autor: DonOmar18   Data: 2025-01-14, 10:22:22               Odpowiedz

    Witam ,otóż mam bardzo nietypowy problem ze sobą, nie wiem jak zacząć, jestem w związku z żoną już ponad 4 lata, po ślubie jesteśmy półtora roku, mieszkamy razem z moją matką,w domu, problem leży w tym że żona ma kota którego nie awidze do takiego stopnia że prawdopodobnie doprowadziłem się do jakiegoś stopnia depresji lub nerwicy, kot nie był w planie mamy go od pół roku , po śmierci mojej teściowej, żona zabrała go do nas wiedziała jak jestem nastawiony do tych zwierząt, ale no w pewien sposób rozumiałem całą sytuację i jakoby zgodziłem się na to, bo nie było innej opcji, kot śpi z nami w łóżku Clay czas przesiaduje w pokoju lata gdzieś itd, moja niechęć jest tak ogromna że nawet kilka razy nieudał nam się stosunek, bo, kot był obok i nie potrafiłem.. za każdym razem niechęć do niego narasta i gniew i szczerze mówiąc, to zwierzę psuje tylko moje relacje z moją żoną, moją żoną widzi że coś jest nie tak, ze mną przez jakiś czas ale nie umiem jej powiedzieć tego, jak mam sobie z tym poradzić? Bo moje myśli kręcą się tylko teraz w kółko wokół tegoMożna powiedzieć że to coś komicznego lub nie ale taki jest mój problem nie wiem co mam zrobić już więc może mi ktoś coś sensownego doradzi



    • RE: Problemy ze mną

      Autor: fatim   Data: 2025-01-14, 10:42:19               Odpowiedz

      No więc doradzę może taką mało wyszukaną radę....a co jeśli tak byśmy zaczęli się komunikować ze swoimi małżonkami na tematy które są dla nas ważne ?




      • RE: Problemy ze mną

        Autor: fatim   Data: 2025-01-14, 15:26:45               Odpowiedz

        Dodam jeszcze bo może tamto zbyt enigmatycznie napisałem....nie mam żadnego kolegi lub koleżanki żeby w trakcie im zwierzak nie przeszkadzał. Normalnie w takiej sytuacji się zostawia zwierzaka za drzwiami.



        • RE: Problemy ze mną

          Autor: DonOmar18   Data: 2025-01-14, 16:05:38               Odpowiedz

          Wtedy to już mi się odechciewa wystarczy że już np wracam z pracy albo skadś tam i widzę kota w pokoju to już mi się dosłownie wszystkiego odechciewa, ogólnie nigdy nie przepadałem za tymi zwierzakami i wydaje mi się że to dla mnie duży problem bardzo duży bo nie wiem jak wyjsc z niego sensownie z żona boje się na ten temat narazie rozmawiać chociaż on wie że za nim nie przepadam



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Bastia12   Data: 2025-01-14, 17:02:47               Odpowiedz

            Skupiles sie na malym, milym zwierzeciu, a problemem moze byc zupelnie cos innego. Przypisujesz jakas moc temu kotu.



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: DonOmar18   Data: 2025-01-14, 18:16:29               Odpowiedz

            Dlatego tutaj jestem na forum, bo ja sam o tym myślę to wydaje się to dla mnie trochę absurdalne to co pisze, ale niestety tak jest, od dziecka nie znoszę tych zwierząt, tym bardziej mając w domu jeszcze, a czy to jest bezpośredni mój problem to sama nie wiem, tak jak myślę jak było przed i teraz jak mamy tego stwora to myślę że przed było normalnie całkiem inaczej



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Calmi   Data: 2025-01-15, 14:12:16               Odpowiedz

            A mi się zdaje, że trudno jest żyć z teściową pod jednym dachem w jednym pokoiku z żoną :( jak do tego pokoju dołączył jeszcze kot, to już życie nie do zniesienia się stało :(

            Biedny Ty, a jeszcze biedniejszy kocurek :(((

            A tak nawiasem, dla zwierzaka seks to naturalna sprawa, podejrzewam, że nawet uwagi nie zwraca na was, koty robia to nawet publicznie ;))) Moj pies też nigdy nie zawracał sobie główki takimi pierdołkami , tak że nie przesadzajcie z tym panowie :)



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: fatim   Data: 2025-01-15, 14:21:01               Odpowiedz

            A mój pies zawsze zwracał uwagę więc jestem w stanie zrozumieć że ktoś trzeci w tej sytuacji lustrujacy mojego ... jak swojego dawno nie widzianego kolegę potrafi skutecznie zniszczyć magię :)

            Pomijając wszystko inne, że zrobił bym tu duży szpagat psychologiczny i wysnuł śmiałą teorie, że zapewne w domu autora w jego dzieciństwie kot zajmował pozycję w chierchii wyższa niż on sam i stąd po latach jego niechęć do kotów tylko narasta ;)



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Calmi   Data: 2025-01-15, 14:31:27               Odpowiedz

            heheh
            Fatim, a skąd wiesz ,że zwracał ? Może to Ty zwracałeś na niego uwagę , to i on reagował na Ciebie ? Ja tam w takich sytuacjach nie zwracam uwagi na zwierzę , no chyba ,że ...
            jest nim partner, wtedy też skłonna jestem szpagat zrobić ;)))

            Twój całkiem ładnie Ci wyszedł :))) Kot mógł go tylko podrapać lub nawet parsknąć na niego ,niektóre dzieci tak mają ,ale na Boga autor jest już całkiem duży, kocurem i czas by pozbyć się fobii lub kotka ...hymmm a co bardziej realne wg Ciebie ?



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: fatim   Data: 2025-01-15, 15:00:59               Odpowiedz

            Wiele osób ma tak naprawdę bardzo niewiele wspomnień z dzieciństwa i w większości przypadków są one mocno tendencyjnie przekolorowane / zaburzone :) więc po latach dorosła osoba nawet nie wie co było tego przyczyną....więc tylko " jak ja nienawidzę tego siersciucha". Nienaturalnie długi czas spędzony na tym padole nauczył mnie wielu ciekawych rzeczy....jak np kolejna moja śmiała teoria :) chcecie podważać to śmiało :p może się w końcu pomyle ;)

            Do pewnego stopnia rozwoju jednostki ( powyżej pewnego stopnia rozwoju ta różnicą zanika) prostym pytaniem czy ktoś lubi koty czy psy możemy się dowiedzieć czy jego zachowanie w związku będzie przywiązaniem unikającym czy przywiązaniem lgnącym :p



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Calmi   Data: 2025-01-15, 16:13:19               Odpowiedz

            Fatim przykro mi ,ale od razu podwazam :((( to chociaz b ładnie brzmi, to jest zbyt proste aby było prawdziwe ;)))

            Po za tym nie ma lgnącego jest chyba bezpieczny ,a to nie to samo . Lgnący też moze byc toksyczny jak ten bluszcz ;)))

            Osobiście poznałam kolesia co psy b lubił ,a styl przywiązania miał raczej unikająco-lękliwy, baa obserwuję w życiu więcej takich przypadków.



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: fatim   Data: 2025-01-15, 17:46:04               Odpowiedz

            Mentalnie grubo ponad :p
            W poszczególne odnogi już się nie chciałem zagłębiać ale to dalej pasuje :)

            No i dalej się wszystko z psami zgadza to dalej nie wyklucza. Lubił psy bo miał tak styl, z kotami a szczególnie dominującymi czuł by się źle.



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Calmi   Data: 2025-01-15, 18:20:41               Odpowiedz

            Wg mnie, to się za bardzo kupy nie trzyma , bo często te osoby lgnące, lgną właśnie do silnych/dominujących osobowości, a po drugie jeśli nawet nie do silnych to lgną zazwyczaj ze strachu np ,że ich kto inny nie zechce(tu patrz Sana;), a to z kolei ze stylem bezpiecznym nie ma nic wspólnego.

            Nie wykluczone ,ze Twoja teoria może się czasem sprawdzić w zyciu ,ale do prawdy objawionej i jedynie słusznej to jej daleko (tak przynajmniej moim skromnym zdaniem ;)))



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: fatim   Data: 2025-01-15, 21:19:51               Odpowiedz

            Myślę, że jakoś dam radę przetrwać dzisiejszą noc bez zbytniego umoczenia poduszki łzami ;)



          • RE: Problemy ze mną

            Autor: Calmi   Data: 2025-01-15, 16:16:31               Odpowiedz

            Fatim
            "Nienaturalnie długi czas spędzony na tym padole"

            Masz grubo ponad setkę na karku ? ;)))



          • RE: Problemy ze mną fatim

            Autor: fatum   Data: 2025-01-15, 19:05:44               Odpowiedz

            Moim zdaniem wszystko co napisałeś nie ma błędów. Psychologia się nie! zarumieni, bo piszesz prawdę. Już jakiś czas zauważam,że nieźle piszesz. Mówię prawdę,bo taka prawdomówna jestem_będę. Pozdrawiam.



          • RE: Problemy ze mną fatim

            Autor: fatum   Data: 2025-01-15, 19:23:03               Odpowiedz

            Jeszcze dodam,że Twoje pisanie jest zgodne z nowoczesną psychologią,którą kocham,cenię,lubię, korzystam z jej zasobów i jej dobrodziejstwa pomocy dla Naszej psychiki szeroko rozumianej. Dzięki.