Forum dyskusyjne

RE: Pomoc przestępcy

Autor: mikol2   Data: 2025-01-06, 18:20:31               

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.

Czy martwię się o własną rzyć? Na pewno jest to też gdzieś z tyłu głowy, natomiast nie zabiłem nikogo, jeśli nawet grożą mi jakieś konsekwencje prawne to raczej niezbyt dotkliwe, szczególnie, że nie robiłem tego z własnej woli.

Ta osoba to socjopata, który grasuje od lat i nie daje się złapać. Wyłudza intymne zdjęcia od młodych dziewczyn. A mnie wziął sobie na celownik bo od dłuższego czasu utrudniam mu życie, coraz bardziej skutecznie. Nie straszył mnie niczym co ja zrobiłem, tylko zniszczeniem życia kilku młodych osób poprzez publikację ich zdjęć. Mogłem go olać, wtedy opublikowałby te zdjęcia i też miałbym wyrzuty sumienia. Żadne wyjście nie wydawało mi się dobre.

Pewnie wiele strasznego w 2-3 dni nie zrobił, to prawda. Ale sam fakt, że pomogłem takiemu komuś mnie dobija, szczególnie w moim obecnym stanie, gdzie wiele nie trzeba.

Nie byłem nigdy wcześniej w takiej sytuacji.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku