Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1454)
- Calmi..... (7)
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (50)
- Czy ktoś jeszcze tak ma? Czuję się jak... (9)
- Podejrzenia o spektrum autyzmu (4)
- Niezdrowa, jednostronna relacja (46)
- Śmiech i poczucie humoru (320)
- Jak wytłumaczyć partnerce co mi się ni... (14)
- Czy mam borderline pomóżcie (15)
- czy trauma musi mieć źródło w obecnym... (4)
- Zamiana ról (19)
- Relacja - moja "nadinterpretacja"? zdr... (5)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (96)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (156)
- Headlines (2)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (53)
- Rzeczywsitość (2)
- Brak uczuć (4)
- Poszukiwane rodzeństwo osób z zaburzen... (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: na rozdrożu ...
Autor: beat11 Data: 2024-11-02, 14:59:06Jak chodzi o podział to staramy się dzielić sprawy domowe na pół, sądzę jednak, że każda kobieta zawsze więcej robi - masz rację, że jeśli doszłoby do opieki to będzie mniej różowo. Próbuję więc myśleć o przyszłości i zastanawiam się czy kupno mieszkania jest dobrym pomysłem. Musiałabym wydać wszystkie oszczędności i co wtedy tam się przeprowadzić? Zostawić go? Mimo wszystko ciągle mam jakieś do niego uczucie
Odpowiedz- na rozdrożu ... - beat11, 2024-11-01, 10:05:19
- RE: na rozdrożu ... - fatim, 2024-11-01, 11:22:29
- RE: na rozdrożu ... - beat11, 2024-11-01, 11:35:15
- RE: na rozdrożu ... - Bastia12, 2024-11-01, 11:31:02
- RE: na rozdrożu ... - beat11, 2024-11-01, 12:05:37
- RE: na rozdrożu ... - Bastia12, 2024-11-01, 15:56:05
- RE: na rozdrożu ... - beat11, 2024-11-02, 14:59:06
- RE: na rozdrożu ... - Bastia12, 2024-11-02, 16:43:00
- RE: na rozdrożu ... - beat11, 2024-11-02, 17:09:41
- RE: na rozdrożu ... - Bastia12, 2024-11-02, 17:56:45
- RE: na rozdrożu ... - Adrix, 2024-11-02, 19:46:57