Forum dyskusyjne

RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności

Autor: mimbla1   Data: 2023-09-12, 16:50:09               

ciekawość mile widziana :)
Z tym zapamiętywaniem twarzy to akurat mniej więcej wiem, bom kiedyś zetknęłam się z panem, dla którego zapamiętywanie akurat twarzy było częścią pracy zawodowej i nie omieszkałam skorzystać z okazji by zaspokoić swoją ciekawość.

Z z tym dyskomfortem mam taką koncepcję.
Jak z kimś mieszkasz to siłą rzeczy się dostosowujesz do tego kogoś. W zdrowym układzie jest to oczywiście obustronne i nie jest jakimś koszmarem czyli wychodzi naturalnie i nie daje kosmicznego dyskomfortu. Ten ktoś wyjeżdża powiedzmy na tydzień. W tym momencie dostosowywanie się ulega zawieszeniu na kołku czyli jest zwiększony luzik. Po czym następuje powrót czyli zmiana - co wymaga pewnego wysiłku, bo znowu się zaczynamy dostosowywać. Jak wiadomo każda zmiana to stres - zatem czyjś powrót nam ten stres funduje. Oczywiście wszystko to jest na skalę mikro i poza świadomością, ale stres może dawać uczucie dyskomfortu.
No to jeśli jest się osobą o wrażliwości w normie ale w kierunku dużej możliwe, że ten stres się wyłapuje bardziej i zauważa. Albo z jakichś innych powodów się go zauważa, tu sobie można wpisać masę mądrych albo głupich wyjaśnień :)

Koncepcja reakcji stresowej na zmianę (zmiana jak wiadomo nie musi być zmianą na gorsze, tu idzie o sam fakt zmiany) dała by się chyba obronić. U jednych silniejsza u innych słaba, jedni zauważą a inni nie. Oczywiście bronic do krwi ostatniej tej swojej koncepcji nie zamierzam :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku