Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1197)
- Trauma córki (2)
- Zwiazek z wdowa (25)
- na rozdrożu ... (11)
- Wazny temat dla mnie (12)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (10)
- Dziwne zachowanie matki. (2)
- Renta/zasiłek a depresja (2)
- Wampir energetyczny w pracy (23)
- Ciąża córki (8)
- Przerwana ciąża (2)
- Powracająca przeszłość (8)
- Przestałam kochać męża? (54)
- Znudzenie w związku (29)
- Jak walczyć z problemami, niepowodzeni... (7)
- Zmiana terapeuty (3)
- Proszę o poradę... (2)
- Czy każdy tak ma (4)
- Psychoterapeuta mężczyzna dla kobiety (2)
- Niesamodzielna oporna na pomoc starsza... (11)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: krzysiekkowal12 Data: 2023-09-12, 14:11:59 OdpowiedzCześć. Jestem w związku od prawie 10 lat. Mieszkam z partnerką od ok. 6 lat. Po kilku dniach rozłąki, np. jej nieobecności w naszym domu z powodu wyjazdu do rodziców, a następnie jej powrocie czuję się dziwnie w jej obecności. Nazwałbym to jako dyskomfort, niezręczność. Nie umiem okazać bliskości, dystansuję się. Wydaje mi się, że miałem tak od zawsze, na każdym etapie związku. To uczucie mija po jakimś czasie i znów jest "normalnie". Podobnie mam z innymi osobami, np. rodzicami. Czy to normalne? Jest to jakiś problem nazwany przez psychologię?
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: mimbla1 Data: 2023-09-12, 15:22:47 OdpowiedzNorma to pojęcie bardzo obszerne...:)
Może czyjaś stała obecność/dzielenie z kimś codzienności Cię męczy, ale zauważasz to w określonej sytuacji czyli jak tego kogoś nie ma przez kilka dni to powrót tej osoby i zmianę z tym związaną zauważasz jako niezbyt silny ale dyskomfort?
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: krzysiekkowal12 Data: 2023-09-12, 15:32:13 OdpowiedzHm.. Nie wiem czy bym się do końca zgodził. Bo mam tak w zasadzie ze wszystkimi ludźmi. Ze znajomymi, z rodziną, z przyjaciółmi. Po prostu jak jakiś czas się z kimś nie widuję, to później ciężko jest mi być sobą przy tych osobach. Dystansuję się od nich, ich obecność wprawia mnie w niekomfortowe uczucie. Nie zastanawiałbym się nad tym gdyby to były pojedyncze osoby - wtedy faktycznie bym zaczął się zastanawiać czy powinienem się z nimi w ogóle zadawać. Nie wiem czy te dwie sprawy się ze sobą łączą, ale mam też trudności z przypominaniem sobie twarzy osób, z ktorymi sie nie widuję. Np. rodziców wiadomo widywałem codziennie przez 20 lat, a później po kilku dniach odosobnienia ich twarze w mojej wyobraźni nie są zbyt dokładne.
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: mimbla1 Data: 2023-09-12, 15:58:13 OdpowiedzNie stawiam tezy zatem nie masz się co zgadzać czy nie zgadzać :) zadałam pytanie, bo zwyczajne danych do obróbki potrzebuję :)
Zapamiętywanie twarzy to cecha bardzo indywidualna, zapominanie twarzy osób, których nie widujemy to pełna norma. Ba, zapamiętywanie akurat twarzy to specyficzna umiejętność, zwykle zapamiętujemy człowieka, nie twarz akurat, nie wspominając o umiejętności odtworzenia czyjejś twarzy w wyobraźni - to już wyższa szkoła jazdy i do tego to trzeba mieć predyspozycje wrodzone, a i trening tej umiejętności jest wskazany.
Jak się z kimś nie widujesz to potem ciężko Ci "być sobą" przy tej osobie? Wiesz, to można rozbudować psychologicznie do rozmiarów stodoły albo nie drążyć, bo nie ma potrzeby.
Ja się akurat nad tym odnośnie siebie nigdy nie zastanawiałam, zaciekawiłeś mnie i oczywiście natychmiast sprawdziłam, czy ja tak aby nie mam :) i ku mojemu autentycznemu zadziwieniu chyba tak mam :) i uznałabym, że zwyczajnie odwykam od jakiejś sytuacji/relacji, szybko mi ten dystans się rodzi po czym znika też szybko bez jakichś usilnych starań z mojej strony. Czyli tak mam i spoko, zapewne masa ludzi tak ma i się nad tym nie zastanawia.
Jakoś Ci to silnie przeszkadza czy masz potrzebę drążyć czy aby "jesteś w normie"?
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: krzysiekkowal12 Data: 2023-09-12, 16:11:05 OdpowiedzMoje rozterki to poniekąd ciekawość. W sumie nigdy z nikim o tym nie rozmawiałem. Zastanawiałem się czy to jest ogólnie cecha ludzi i skłonność do tego typu odczuć, czy po prostu jakaś część mózgu działa u mnie inaczej i mi takich rozterek dostarcza.
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: mimbla1 Data: 2023-09-12, 16:50:09 Odpowiedzciekawość mile widziana :)
Z tym zapamiętywaniem twarzy to akurat mniej więcej wiem, bom kiedyś zetknęłam się z panem, dla którego zapamiętywanie akurat twarzy było częścią pracy zawodowej i nie omieszkałam skorzystać z okazji by zaspokoić swoją ciekawość.
Z z tym dyskomfortem mam taką koncepcję.
Jak z kimś mieszkasz to siłą rzeczy się dostosowujesz do tego kogoś. W zdrowym układzie jest to oczywiście obustronne i nie jest jakimś koszmarem czyli wychodzi naturalnie i nie daje kosmicznego dyskomfortu. Ten ktoś wyjeżdża powiedzmy na tydzień. W tym momencie dostosowywanie się ulega zawieszeniu na kołku czyli jest zwiększony luzik. Po czym następuje powrót czyli zmiana - co wymaga pewnego wysiłku, bo znowu się zaczynamy dostosowywać. Jak wiadomo każda zmiana to stres - zatem czyjś powrót nam ten stres funduje. Oczywiście wszystko to jest na skalę mikro i poza świadomością, ale stres może dawać uczucie dyskomfortu.
No to jeśli jest się osobą o wrażliwości w normie ale w kierunku dużej możliwe, że ten stres się wyłapuje bardziej i zauważa. Albo z jakichś innych powodów się go zauważa, tu sobie można wpisać masę mądrych albo głupich wyjaśnień :)
Koncepcja reakcji stresowej na zmianę (zmiana jak wiadomo nie musi być zmianą na gorsze, tu idzie o sam fakt zmiany) dała by się chyba obronić. U jednych silniejsza u innych słaba, jedni zauważą a inni nie. Oczywiście bronic do krwi ostatniej tej swojej koncepcji nie zamierzam :)
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: krzysiekkowal12 Data: 2023-09-12, 17:14:18 OdpowiedzHm... szczerze powiedziawszy, to do mnie ta koncepcja trafia. Jak czytałem twoją wypowiedź to gdzieś tam w środku wewnątrz siebie poczułem z tym zgodę. W zasadzie to jestem osobą bardzo wyczuloną na różnego rodzaju zmiany, a nawet niewielkie potrafią mnie stresować i to takim zauważalnym stresem, a nie "mikro". Dzięki za pochylenie się nad tematem.
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: mimbla1 Data: 2023-09-12, 17:29:48 OdpowiedzSkoro Ci koncepcja pasuje to fajnie, masz jasność na odcinku :)
RE: Dyskomfort po powrocie partnera po nieobecności
Autor: fatum Data: 2023-09-13, 11:59:32 OdpowiedzMimbla1 to teraz idź na kawkę z nim i omówicie dalszą strategię,by jasność była jeszcze silniejsza, większa.-:)Pozdrawiam i powodzenia.