Forum dyskusyjne

RE: Co to za związek?

Autor: mimbla1   Data: 2022-12-04, 14:02:11               

@Calmi
w swoim czasie zainteresowało mnie, czemu katolicy reagują niemal alergicznie na określenie "rozwód katolicki". Twierdząc z uporem, że czegoś takiego nie ma i być nie może. Podrążyłam i pojęłam, i już rozumiem tą irytację. Co do samej istoty. Spojrzałam na to z pozycji katolickiej wiary i nauczania i ok. Z tej perspektywy katolickiej faktycznie nie jest to rozwód. Nawet jeśli dla osoby z zewnątrz wykazuje zauważalne podobieństwa. Jak się spojrzy ciut głębiej już te podobieństwa są mniejsze, bo o ile sąd cywilny się zajmuje przede wszystkim aktualnym stanem rozwodzącego się małżeństwa, o tyle postępowanie kościelne drąży stan z momentu udzielania sakramentu czyli przede wszystkim przeszłość (czasem sprzed wielu lat) nie zajmując się za bardzo tym, co tu i teraz.
Prawosławie dla odmiany uznając sakramentalność małżeństwa przewiduje rozwody (acz w ograniczonej liczbie, bodaj 3)czyli jest to kwestia teologiczna i całkiem ciekawa.Jeśli do tego podejść bez emocji i na zasadzie poznawczej.

Tak w bieżącym życiu nie czuję potrzeby irytowania katolików upartym twierdzeniem, że są rozwody katolickie.i i że kościół udziela rozwodów :)

Na marginesie - ponieważ Autorka wątku kompletnie w tym wątku nie rozmawia z nikim z nas pozwalam wątkowi ewoluować.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku