Forum dyskusyjne

RE: Toksyczna miłość przez internet. Aktywny......

Autor: Aktywny   Data: 2022-07-11, 14:20:16               

Fatum, jeżeli post do mnie skierowałaś, to powiem Ci, że ja swoje posty pisze normalnie.

Ja, poznając kobietę na czacie, nigdy nie czułem od niej żadnej miłości.
Bo ona tylko słowa same , o miłości wypowiadała, ale za tym nic nie wychodziło.
Po prostu chciała mnie w konia robić, ale ja się na to nabrać też nie dałem.
Zresztą ja po pewnym czasie wyczułem, że ta kobieta ściemniała i sobie żarty urządzała.
Miało być kilka razy realne spotkanie i to było nie raz ustalane, ale Ona się zawsze z tego potem wykręcała dziwnie... I potem coś wymyślała, udawała, kłamała, żeby się tylko ze mną nie spotkać.
Gdyby nie miała nic do ukrycia, czego ujawnić nie chciała, to nie byłoby problemu ze spotkaniem i dziś znałbym ją realnie.
Bo ja nie ukrywałem przed nią niczego. Ja od początku kontaktu na czacie z tą kobietą normalnie ją traktowałem i mi zależało, szczerze na spotkaniu i na relacjach wzajemnych.
Ale też... NIC NA SIŁĘ.

Jak nie da się po dobroci i normalnie, to trudno.

To jest już niezależne ode mnie.

Ja robiłem to co mogłem i więcej zrobić nie mogłem.

Po prostu ta kobieta nie chciała realnej znajomości, ale kłamała i mówiła mi co innego, jak z tą kobietą miałem kontakt.
No to każdy by się po pewnym czasie zorientował, że druga osoba kłamie i udaje i się wykręca.
Takie "kontakty" i znajomości nie są warte zachodu.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku