Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (222)
- Wydajemisie (88)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
- Nasza relacja (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: Koniczyna Data: 2022-07-06, 00:13:24 Odpowiedz
Witam, proszę o pomoc w mojej sytuacji bo już nie wiem co robić. Chodzi o problem mojego męża z alkoholem. Co jakiś czas ma takie dni, że pije codziennie po kilka piw, 5 dni pije co wieczór, 2 dni przerwy i znów kilka dni picia. Nieraz 2, nieraz 5 piw. Przez jakiś czas pił wino, całą butelkę na wieczór i udawał że taki smakosz z niego, ale ja wiem że chodzi tylko o alkohol. Jak urodziło się pierwsze dziecko to jeszcze łaził czasem z kolegami wypić,wracał napity jak.. Były o to awantury. Teraz pije sam w domu, nierzadko przy dzieciach zanim pójdą spać (mamy dzieci 4 i 7 lat). Wiem że nieraz chował piwa przede mną. Zawsze taki podpity jest markotny,nieraz bełkocze bez sensu, klei się do mnie a mnie ten smród piwska obrzydza. Ogólnie zawsze był taki, że nie odmawia sobie alkoholu, lubi wino i wódkę, u niego w rodzinie na każdej imprezie musi być wódka. Ja nie piję nigdy i wcale alkoholu, on to wykorzystuje i zawsze cała odpowiedzialność za dzieci spada na mnie. Wszelkie moje argumenty ma za nic, to że dzieci są małe,to że też za nie odpowiada, że to nie jest normalne pić codziennie.. on na to: to tylko piwko, oj tam dwa piwka wyluzuj...a jak już się wnerwię, to on odwraca kota ogonem i robi aferę że się czepiam, robi się arogancki, chamski i nabuczony i się kłócimy. A on zawsze tylko durno pyta"o co ci chodzi, o co ci chodzi?". Bywa tak że z 2 miesiące nic nie wypije, a jak już ruszy to idzie to tygodniami. Szkoda mi dzieci, w zasadzie kłótnie są u nas tylko o ten alkohol, gdyby nie to, to byli byśmy zgodnym małżeństwem. Czy on jest już alkoholikiem? Ja jestem wyczerpana psychicznie tym tematem, to jak walka z wiatrakami.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-06, 00:46:01 OdpowiedzProponuję zacząć od zrobienia testu,czy jesteśmy uzależnieni. Ty pierwsza powinnaś ten test wykonać. A potem razem z mężem z nakierowaniem się najbardziej na męża. Pozdrawiam.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-06, 00:51:43 OdpowiedzRE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: znajoma Data: 2022-07-06, 10:56:56 OdpowiedzCzy już jest alkoholikiem? Jest i był nim przed ślubem, zanim jeszcze urodziły się dzieci. Miałaś wtedy klapki na oczach, udawałaś, że nie widzisz jego problemu bo myślałaś, że po ślubie wszystko się zmieni. Teraz będzie tylko gorzej. Namów męża na leczenie, zanim będzie za późno, zanim stoczy się na samo dno. Pamiętaj, że dzieci patrzą na wszystko, nie gotuj im piekła. Nie walcz, bo jak już sama zauważyłaś, to walka z wiatrakami. Idź do lekarza rodzinnego, przedstaw mu problem, a on dokładnie powie Ci gdzie masz udać się po poradę, co dalej robić. Jest wiele instytucji, które w takiej sytuacji pomagają, trzeba tylko udać się po pomoc, nie czekać bezczynnie.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2022-07-06, 13:08:59 OdpowiedzKtóry uzależniony przyzna się do tego, że ma problem?
Ty nie słuchaj tych opowieści z 1007 zapijaczonych nocy. Ufaj temu co widzisz.
Pewien Pan pił.
Twierdzil, że jest smakoszem:) Nagle ciężko zachorował. Przestal pić, bo by umarł.
Nie pije. Ale jakie męki znosił, to wie tylko on. Wypieral ale musiał sam siebie pokonać. Smakosz!
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Anielaa Data: 2022-07-06, 18:23:24 Odpowiedz"Bywa tak że z 2 miesiące nic nie wypije, a jak już ruszy to idzie to tygodniami. Szkoda mi dzieci, w zasadzie kłótnie są u nas tylko o ten alkohol, gdyby nie to, to byli byśmy zgodnym małżeństwem."
Mowisz jak uzalezniona kobieta, ze wszystko byloby cudownie, zeby tylko nie pil. Ale pije i klotnie nic nie pomoga.
Alkoholik albo sie leczy, albo od alkoholika sie odchodzi ze
wzgledu na siebie a przede wszystkim ze wzgledu na dzieci.RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-06, 18:54:53 OdpowiedzAnielaa,ale ona to wszystko wie. Natomiast mnie ciekawi,czemu nie odzywa się nawet we własnym wątku.O podziękowaniu to już nawet nie marzę.Pozdro.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Anielaa Data: 2022-07-06, 19:17:19 OdpowiedzJak sie Koniczyna pyta czy dwumiesieczna przerwa wyklucza bycie alko to znaczy, ze ma mala wiedze.
Nie odzywa sie bo miala nadzieje, ze mezowi picie samo przejdzie ;)RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2022-07-06, 21:44:04 OdpowiedzOdezwie się. Ludzie bywają zajęci;)
Alkoholicy bywają czarujący ale i obrzydliwi.
Nie wiadomo jaki wpływ na alkoholika ma autorka.Jeżeli on ją kocha, to jest nikła szansa na podjęcie leczenia, według mnie.
Mój stosunek do alkoholików jest radykalny. Nie chce przy nich żyć. Nic dobrego z tego nie wynika.RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-07, 15:57:18 Odpowiedz..."Nie odzywa sie bo miala nadzieje, ze mezowi picie samo przejdzie ;)". Anielaa Ty jesteś niemożliwa w takim stylu pisania. Jest świetny. I dobrze,że Ty to piszesz,bo jestem pewna,że gdybym to ja napisała dosłownie,jak Ty to napisałaś,to tłum....,sama się domyśl kogo,od razu by mnie zaatakował,a mimbla1 skasowała mój wątek/wpis. Tak się sprawy tutaj mają.Komedia.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Anielaa Data: 2022-07-07, 17:27:21 Odpowiedz"..."Nie odzywa sie bo miala nadzieje, ze mezowi picie samo przejdzie ;)". Anielaa Ty jesteś niemożliwa w takim stylu pisania."
Tez mialam nadzieje, ze mojemu alko jakos samo przejdzie.
Liczylam na cud ;) Klotnie w takim przypadku sa bezsensu.
Tak samo jest bez sensu straszenie kolejny raz rozwodem.
Straszy sie raz, bo jest sie potem niewiarogodnym. Jak straszenie nie poskutkowalo to sie czlowiek najzwyczajniej w swiecie rozwodzi. Wychowanie dzieci w rodzinie, gdzie jest alkohol, to swiadczy tez o matce. To znaczy, ze jest pasywna.RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-07, 17:52:28 OdpowiedzAnielaa nawet,gdy jeszcze 6osób napisze,że rozstało się z alkoholikiem, to i tak ta Kobieta nikogo nie posłucha, bo powie,że jej mąż=alkoholik jest inny,mniej pije,jest czuły na trzeźwo,kocha dzieci,nawet wtedy,gdy siadają mu na kolana,a on piwo żłopie.Takie sceny znam.U znajomych, którzy nie są moimi znajomymi,bo kazałam takiej,jednej....zrobić test, to tak mnie zwyzywała,że lepiej nie mówić. Dalej piją i dzieci zbierają puszki,by sobie bułkę kupić. Anielaa świadomość Kobiet współuzależnionych jest porażająca.Dlatego przestałam "nawracać". Po co mi dodatkowy stres.A niech pije.Mój Kolega lekarz mówi tak: " pacjenci kłamią zawsze,ale ich wątroby nigdy"! Pa.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Koniczyna Data: 2022-07-06, 22:16:22 OdpowiedzBardzo serdecznie dziękuję. Również innym komentującym, których wpisy dopiero po powrocie z pracy mogłam odczytać.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Koniczyna Data: 2022-07-06, 22:22:47 Odpowiedz"O podziękowaniu to już nawet nie marzę". "Nie odzywa sie bo miala nadzieje, ze mezowi picie samo przejdzie"...
Wiecie co, myślałam że to forum jest innego pokroju niż kafeteria itp., że ludzie tutaj będą się wypowiadać w sposób bardziej merytoryczny i kulturalny. No cóż mój błąd że tu weszłam.RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Anielaa Data: 2022-07-06, 22:35:16 OdpowiedzNie zlosc sie :) Mialam alkoholika to wiem co przechodzisz.
Jezeli alkoholik bedzie musial wybrac, to wybierze alkohol.
Jakich porad konkretnie oczekujesz?RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Anielaa Data: 2022-07-06, 22:55:48 OdpowiedzJezeli oczekujesz porady co zrobic, zeby maz przestal pic, to nie ma takiej porady. Przeciez jasno daje Tobie do zrozumienia, ze on jest smakoszem ;)
Zazwyczaj alkoholik musi sie stoczyc na dno, zeby zrozumial, ze jest chory. Na dzien dzisiejszy ma komfort picia, to niczego nie bedzie zmienial, bo po co?
Nie ma co zaklinac, ze malzenstwo jest cudowne bo nie jest. Twoj maz jest wiecej pijany jak trzezwy. Jak ma przerwe to bierzesz to za dobra monete, zeby potem znowu sie rozczarowac.
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2022-07-07, 00:08:18 OdpowiedzAlbo..
Ciężko zachorowac.Strach musi zajrzeć mu w oczy.
Jak już zniszczy dom, zachoruje, to zaczyna względny powrót do człowieczeństwa.RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: fatum Data: 2022-07-07, 00:44:52 OdpowiedzKoniczyna,a konkretnie to co Nam zarzucasz,jeśli łaska i mogę zapytać? Może bądź uczciwa jeden raz i przeczytaj wszystkie wpisy ludzi,którzy dali Ci swój cenny czas i uwagę i za friko.W Realnym świecie nikt Ci nie pomógł i przyszłaś tutaj. Dostałaś świetne podpowiedzi w podziękowaniu piszesz,że to jest Twój błąd,że tutaj przybyłaś? P.S. chcesz rozwiązać problem?, czy szukasz wymówki,by nie rozwiązywać problemu? Mąż dziś ile piw wypił? Tylko szczera odpowiedź ma sens i wartość. To ile tych piw dziś wypił?!
RE: Problem z mężem i alkoholem
Autor: Lustereczkopowiedz Data: 2022-07-07, 08:59:56 OdpowiedzNie każdemu psu na imię buras.
Spoko, pisz o swoich wątpliwościach
Tu są też normalni.