Forum dyskusyjne

RE: Czy ja przesadzam?

Autor: Adamos325   Data: 2022-06-21, 18:29:07               

Na to się pracuje latami. Ale masz potencjał, tylko ten perfekcjonizm. Nieustanne niezadowolenie z siebie.
No nie kochasz Ty się dziewuszko;(

Lustereczkopowiedz - z tym perfekcjonizmem to też u nas jest normalne! ;) Ja też tak mam, miałem - choć teraz jak obserwuję świat, ludzi, to odpuszczam trochę... - nie mam już takich wyrzutów sumienia ;), jestem zadowolony z tego co osiągnąłem - choć może przyglądając się głębiej, są braki, niedostatki... A niech tam sobie odrobinkę będą, ważniejsze jest moje dobre samopoczucie i radość ;) Nie wiem skąd to się bierze, pewnie jako osoby wrażliwe - chcieliśmy kiedyś udowodnić rodzicom swoją wartość, żeby nas docenili, nie krytykowali i że też zasługujemy na ich bezinteresowną miłość, że jesteśmy wartościowi, potem można tez dla siebie? I tak to nam weszli w krew, za paznokcie - że całe życie to robimy, nawet gdy tych najbliższych i rodziców już nie ma... :( Ja też cały czas gdzieś dokądś dążę, do tego perfekcjonizmu, którego nikt nie zauważy i nie doceni - ale też nauczyłem się czerpać radość z tego co mam i co osiągnąłem!! Bez perfekcjonizmu... - ale trochę poszukiwania, czasu i zmiany myślenia mi to zajęło ;) Mój brat jest przeciwnością - on żadnego perfekcjonizmu nie potrzebuje! :) Jest tylko sobą. Teraz też tak myślę, że czas szybko mija - perfekcjonizm może mi tylko zabrać, a nic mi nie da... Ale jak, piszę, jestem też zadowolony ze swoich osiągnięć - i jak odpocznę, znów o tym perfekcjonizmie myślę!! ;))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku