Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

    Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 08:15:36               Odpowiedz

    1.Zacznijmy więc od Pan F, czyli Zygmunta Freuda, czyli ojca psychoanalizy i w zasadzie psychoterapii. Jest to istotne, bo to właśnie on i jego spojrzenie na relację między terapeutą i klientem ukształtowały pokolenia terapeutów.

    A więc Zygmunt Freud pierwotnie nie tworzył terapii. Zygmunt Freud budował TEORIĘ POWSTAWANIA ZABURZEŃ NERWICOWYCH. Jeszcze raz podkreślę 2 najważniejsze słowa. TEORIĘ POWSTAWANIA. Nawet nie teorię leczenia, czy teorię psychoterapii. Czyli już na tym etapie mamy proces nie "pacjento-centryczny" tylko "obserwatoro-centryczny".

    Żeby ową teorię rozwijać Freud potrzebował "psychik". Potrzebował ludzi szczerych, otwartych, którzy będą mu udzielać informacji o swoim życiu, o swoich emocjach doświadczeniach i Freud chciał te info wykorzystac do budowania swojej teorii. Potrzebował też pieniędzy, więdz po prostu cynicznie obiecał tym ludziom uwolnienie się od swoich cierpień, co było cynicznym oszustwem co Freud w zasadzie wprost pisał. Napisał do swojego przyjaciela z Węgier
    "Jest zupełnie jasne, że nie potrafimy im pomóc, ale ich obowiązkiem jest poświęcać nam swój czas". Druga częśc tego zdania jest kluczowa. Bo to klienci poświęcali swój czas Freudowi. Wyraźnie widać kto tu jest w centrum.

    Potem Freud dla potwierdzenia prawdziwości swoich teorii przedstawił założenia terapeutyczne. Czyli potwierdził że ma rację. To był najlepszy sposób na potwierdzenie, że teoria się zgadza. Jej praktyczne wykorzystanie i skuteczność w zasadzie zamykała usta krytykom. Problem polega na tym, że to było oszustwo. Wszystkie przedstawione przez Freuda terapie były fałszerstwami. Z setek przypadkó wybrał najlepsze a i tak okazało się, że wszystkie były porażkami terapeutycznymi.

    Neurotycy byli dla Freuda hołotą! To jest włąsne słowa. Tak jak żaby dla studentów medycyny. Byli tylko obiektami obserwacji na których dokonywał psychologicznej wiwisekcji. Nic więcej.

    2. Psychoterapeuci jako ludzie. Prawda vs reklama.
    Weźmy np: Winstona Churchila. Wszyscy go znamy jako przywódcę Anglii podczas II WŚ. Mało kto jednak wię, że ten sam Churchill miewał bardzo powazne problemy depresyjne. Można powiedzieć, że w obrębie jego osobowości, jego talenty, jego siła...światło (górnolotna metafora, ale niech będzie) jego osobowości wydzwigało jego samego z mroku jego osobowości. Do bycia liderem ukonstytuowały go jego zalety.

    No więc terapeuci są ludzmi przeciwnymi z natury psychicznej. To są specyficzni ludzie, ale nie tak jak nam się to przedstawia, że są: empatyczni, dojrzali, wrażliwi itd...To nie te cechy konstytuują ich do podjęcia pracy w zawodzie. Konstytuuje ich mrok ich własnej osbowości. To są ludzie którzy swiadomością ciążą do własnego mroku. Nie ma znaczenia czy z tego powodu, że po prostu lęk, depresja i inne problemy są u nich większe niż u przeciętnych ludzi, czy z powodu charakterystyki osobowości. Tak po prostu jest. To są ludzie zainteresowani swoim własnym mrokiem i jego ciekawości i zaabsorbowanie nim konstytuuje ich do zajęcia się psychologią.

    Jak badania pokazują. Poziom lęku jest wśród terapeutów wyższy niż w średniej populacyjnej. Poziom depresji jest wyższy. Poziom rozwodów jest wyższy. Wcale nie są bardziej empatyczni niż przeciętny obywatel. Motywacje do podjęcia pracy w zawodzie są charakterystyczne dla ludzi niepewnych siebie. Potrzeba kontroli innych ludzi jest wyższa niż średnia itd...itp...Tacy są terapeuci. Tak jak to napisała Olga Tokarczuk. Ona sama była terapeutką i zrezygnowała kiedy zrozumiała, że jest "bardziej pokręcona niż osoby, którym stara się pomagać". Ona mówi, że ma wrażenie że wszyscy jej koledzy z roku byli tacy sami. Byli po prostu zaabsorbowania swoim własnym problemami natury emocjonalnej. Ona ma wrażenie, że z nimi wszystkimi coś było nie tak.

    Bądzmy szczerzy i powiedzmy to sobie wprost. Psychoterapeuci to są ludzie po prostu SŁABI. Ludzie którzy żyją z ludzi jeszcze słabszych niż oni, lub po prostu poturbowanych przez życie. Nie są wcale :silni, mądrzy, empatyczni itd..To są często eskapiści o nerwowych charakterach i papierowych osobowościach, którzy znajdują sobie sposób na życie.

    Jestem przekonany, że terapeuci to najbardziej niekompetentna grupa zawodowa w Polsce. Są to ludzie niekompetentni strukturalnie. Chodzi o doktryny psychologiczne, które są bredniami i chodzi o osobowości terapeutyczne.

    Ja ze swojego doświadczenia napisze, tylko o jednej z dwóch długoterminowych psychoterapii, które odbyłem. Na jej koniec terapeutka mi powiedziała, że sama ma osobowość unikającą i że to nic wielkiego. No tylko że sama unikała przez 3 lata konfrontacji z moim lękiem, który dla niej był wielkim wyzwaniem zawodowym. Na koniec powiedział mi że "może to dobrze, ze się Pan wycofał z życia bo lęk był zbyt duży". No ok. Tylko że w takim razie na czym polegała moja terapia? Przecież unikanie leku, tylko go wzmacnia. To włąśnie. Niczym nie była. Przestraszona mała dziewczynka zadekowała się w wynajętym gabinecie i oferuje ludziom poturbowanym sesje "miłej rozmowy". Nie musi się męczyć w korpo, nie musi się kłócić, walczyć. Zarabia kasę na byciu miłym.

    3. Teraz podam przykład psychoterapii. Realny przykład żebyście mogli zrozumieć jak ten biznes goli frajerów wszelkiej maści.

    Terapia pt Debrifing psychologiczny. Terapia dla osób dotkniętych zdarzeniami traumatycznymi.

    W 2001 roku miały miejsce ataki na WTC w NY. Tysiące ofiar, jeszcze więcej osób poszkodowanych. Do pomocy ruszyli psychoterapeuci. Po jakimś czasie do pracy ruszyli badacze. W 2010 roku opublikowali w prestiżowym czasopiśmie raport, z którego wynikało jednoznacznie, że osoby którym pomagano radziły sobie gorzej z samym doświadczeniem zamachów i z wyzwaniami dnia codziennego. Natomiast osoby, którym nie pomagano radziły sobie lepiej. Czy było to zaskoczenie? Dla badaczy nie, ale dla zwykłych ludzi tak.

    Okazuje się, ze podczas interwencji terapeutycznej, która polega na zachęcani do mówienia o doświadczeniu, podczas którego ludzie zaczynają często płakać..nie dochodzi do leczenia, tylko do czegoś co się nazywa wtórną traumatyzacją. Rana psychiczna nie jest oczyszczana, tylko się jątrzy.

    Było to wiadomo już w latach 80-tych, 90-tych..dziś mamy rok 2022 a jak włączycie dziennik to powiedzą wam, że był wypadek na A1 ale psychologowie już są na miejscu. Jak myślicie. Jaką metodę stosują? Debrifing. Kogoś to obchodzi? Nie. Wszyscy to mają w dupie.

    Debrifing wymyślił zwykły strażak. Strażaczyna z NY zainspirowany psychoanalizą, doszedł do wniosku, że można ludzi poddać tej procedurze i oni "przepracują" swoje emocje zanim dojdzie do represji i powstania zaburzeń psychicznych. Tak sobie wymyślił STRAŻAK!! Nie był żądnych badań, nie było zastępu profesorów co badali te założenia itd...Po prostu wymyślił i zaczęli stosować.

    Co zrobiła nomenklatura psychologów jak się dowiedziano o reporcie z 2010 roku? Dla dobra ludzi, zmienili metodę? Przeprosili? Nie. Zmienili nazwę! Ta sama, szkodliwa metodą nie nazywa się już debrifing..nazywa się inaczej. I co? Czujecie się zaopiekowani? Czujecie że jesteście najwazniejsi? Że jesteście w centrum? To jest psycho biznes.

    4.
    Kiedyś ludzie tańczyli żeby sprowadzić deszcz. Ów rytuał polegał na ingerencji w przestrzeni fizycznej, czyli na odtańczeniu czegoś, obróceniu się itd...a potem w tej samej przestrzeni działa się to na co liczyliśmy, czyli padał deszcz.

    Jeszcze 400 lat temu był inny rytuał magiczny. Polegał na upuszczaniu krwi ludziom chorym. Polegało to na ingerencji w domenę cielesną człowieka, a potem w tej samej domenie działo się coś na co liczyliśmy. Czyli choroba znikała z ciała.

    Psychoterapia jest działaniem w domenie mentalno-emocjonalnej, ale istotą tego działania ma charakter rytualny! Czysto rytualny. Społeczeństwo sobie z tego nie zdaje sprawy i nie chce zdawać sobie z tego sprawy. Tak samo jak społęczeństwo wczeńśej nie chciało sobie zdawać sprawy, że deszcz nie spadnie bo ktoś zatańczył, albo że choroba nie zniknie bo upuszczono krwi.

    5. Tak drodzy państwo. Żyjemy w czasach cyrulików! Tak jak kilkaset lat temu cyrulicy eksperymentowali na ludziach, robiąc cudaczne operacje któe miały cierpiącym pomóc. Tak dziś jesteśmy na podobnym etapie, ale w dziedzinie psychologii. Psychoterapeuci co ludzie absolutnie bezkarni intelektualnie.

    Czy nie dziw was, że mamy coraz więcej psychologii. Coraz więcej terapii i coraz więcej problemów? Czy to nie jest dziwne?

    Jest bardzo wiele dowodów, że terapie psychoanalityczne są nie tylko w swej sitocie nieskuteczne, ale potrafią być szkodliwe. Ludzie od tego umierają! Dosłownie. Terapia która bazuje na założeniu, że pierwotną traumą są narodziny. Wsadzało się dzieciaka do worka, który symbolizował macicę i kazałosię dzieciakowy wyplątać. Na zewnątrz czekali dorośli którzy witali dzieciaka i symbolizowali świat, który go wita. Raz, że to są brednie cyrulików i to na nic nie wpływa. Dwa, że niektóre dzieciaki się dusiły i realnie umierały!! Czy tkoś z was słyszał o tym w dzienniku? Kogoś to obchodzi? Nie.

    5. Kończę. Nasze społeczeństwo jest okrutne. Możemy sobie opowiadać bajeczki, że jest koloro, fajnie i jesteśmy nowocześni, ale prawda jest brutalna i teraz ją przedstawię.

    Ludzie z problemami są niejako składani w ofierze przez społeczeństwo. Są składani bożkowi rozwoju i komfortu. Społeczeństwo ma was/nas gdzieś i jesteście ustawiani na jego dnie i się na was po prostu ekperymentuje. Jesteście tłuszczą do eksperymentowania. Tak jak to robił Freud, tak samo się to robi dziś. Na waszych plecach dokuje się rozwój i społeczeństwo ro akceptuje, bo w swej masie ma nadzieję że ich dzieci, ich wnuki będą żyć w świecie który naukowo skonsumuje lata ekpsperymentów. Tak to działa. Tak jak to działało za czasów cyrulików. W końcu zaoowocowało i nastały czasy nowoczesnej medycyny. Ale to wszystko nastało na trupach i szkodzie milionów pewnie ludzi.

    A terapeuci to są ludzie o pewnej miałkiej charakterystyce, którzy są jak różowe czerwie. Są rodzajem specyficznego społęcznego pasożyta. Jak te kwiaty w dżungli. Nie mają macek, pazurów, kłów ale chcą jeść. Mają więc piękny zapach, piękny kolor i przyciągają bączka, albo muszkę, które jak tylko się zbliżą to są konsumowane. Nie miejcie złudzeń. Tak to właśnie brutalnie wygląda.

    Nie popełnijcie mojego błędu. Bo ja najbardziej żałuję że poświęciłem swoje zaufanie, swoje lata życia ludziom jak się potem okazało miernym. Po prostu zwykłym miernotom. Ludzie którzy są zwykłymi niemotami idą na magisterkę, a potem tacy ludzie mają rozwiązywać nasze, często bardzo złożone problemy? Tomasz Raczek powiedział, ze 80% terapeutów emocjonalnie jest niedojrzała tak, że nie powinni uprawiać zawodu. Zgadzam się w 100%. Nie chodzi o odsetek, ale o fakt że nie mamy do czenienia z pojedynczymi przypadkami niekompetencji. Problem jest strukturalny!



    • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

      Autor: Anielaa   Data: 2022-06-07, 08:55:20               Odpowiedz

      Mowisz, ze nalezy osoby z myslami samobojczymi zostawic wlasnemu losowi? Czy moze masz jakas alternatywe?
      Najpierw straciles lata na terapie, teraz tracisz nastepne lata na szczucie na terapeutow.
      To znowu temat zastepczy, zeby unikac realu.



      • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

        Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 10:08:28               Odpowiedz

        A co takim osobom oferuje psychoterapia? Przecież psychoterapia nie potrafi przeciwdziałać samobójstwom. Jeden z filozofów powiedział, że to jest w zasadzie jedyny, realny cel psychoterapii, ale od 50 lat nic się w tym zakresie nie zmienia. No przecież mamy coraz więcej terapii, coraz więcej psychologów i coraz więcej samobójstw. Jakbyśmy mieli coraz więcej lekarzy od raka, to raczej ilośc nowotworów, albo przynajmniej śmierci z tego powodu by pewnie spadła. Tak się nie dziej w przypadku psychoterapii.

        Myśli samobójcze też są możliwym skutkiem ubocznym psychoterapii.
        Dzieje się to w wyniku mechanizmu dekompensacji( o ile nie pomyliłem), czyli klienta terapeuty jest przytłoczony zadaniami i niejako jego zasoby psychiczne się wyczerpują.

        No ale to co napisałaś jest sednem mojego pierwszego posta. Ty po prostu chcesz wierzyć. Ta wiara poprawia ci samopoczucie. Ludzie chcą wierzyć, że można skonsumować komfort psychiczny. Jest on niejako nam przypisany z urzędy, a tylko złośliwość czynników zewnętrznych powoduje, że jest on zaburzany albo nam odbierany i chcemy wierzyć że są jacyś ludzie, którzy potrafią ten problem rozwiązać. Jakby to był techniczny problem do rozwiązania.

        "Nie musisz mnie oszukiwać, sam się oszukam"-powiedzenie rosyjskie
        "Świat jest oszukiwany, bo chce być oszukiwany"-powiedzenie rzymskie
        "nikt nie oszuka cię tak, jak ty sam siebie"-powiedzenie Chińskie

        Różne okresy, różne miejsca. Jedna i ta sama prawda o naturze ludzkiej.

        I ty chcesz wierzyć, że psychoterapia przeciwdziała samobójstwom. To poczytaj na ten temat. Terapeuci nawet nie potrafią wytypować osób zagrożonych samobójstwem. Na tym polu psychoterapia i psychologia poniosły wielodekadową porażke...no ale ty chcesz wierzyć.



        • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

          Autor: Calmi   Data: 2022-06-07, 11:42:58               Odpowiedz

          Wloka
          "Jakbyśmy mieli coraz więcej lekarzy od raka, to raczej ilośc nowotworów, albo przynajmniej śmierci z tego powodu by pewnie spadła. Tak się nie dziej w przypadku psychoterapii."

          Wg mnie generalizujesz i upraszczasz.Lekarzy jest coraz więcej i coraz więcej jest nowotworów, bo nie od ilości terapeutów to zależy,a od innych czynników,a wykrywalność głównie od reklamy i badań przesiewowych.

          Tak jak raka powoduje między innymi np zatrute środowisko naturalne, zły sposób odżywiania(konserwowana żywność)itd itp,tak problemy psychiczne generuje głównie tempo życia i stres, a nie nieudolni terapeuci, których pewnie nie brakuje(z tym się akurat zgadzam), ale nie jest prawdą, że oni wszyscy szkodzą.

          Bardzo dużo zależy od samego pacjenta i jego problemów i każdy dobry psychoterapeuta zapewne poinformuje Cię o tym zaraz na początku.

          Myślę, że wszystkie badania wybiórcze są względne.Jeśli chodzi o WTC ,to może być tak ,że ci "z natury" dużo słabsi ludzie szukali pomocy u terapeutów,stąd gorzej sobie radzili pomimo terapii. Tego przecież nie można wykluczyć.

          Tak jak nie wiadomo jakby sobie poradzili bez tej terapii,prawda ?

          Może byc tak ,że ci o mocniejszej psychice i większych zasobach poradzili sobie sami jak z wieloma innymi problemami życiowymi.

          Myślę jednakże,że rutyna i wypalenie zawodowe mogą być szsczególnie szkodliwe w tym środowisku.

          Rozumiem Twoją frustrację i gniew, ale jeśli teraz zafiksujesz się na tych "złych terapeutach" zamiast na sobie
          ,to najpewniej sobie nie pomożesz, a stracisz tę cenną energię na jałowe przebiegi, bo chyba oczywistym jest,że z tą całą "szajką złych" nie wygrasz, prawda ?

          Być może w tym tkwi Twój problem, że głównie upatrujesz źrodła i rozwiązania swoich problemów na zewnątrz ?

          Co może być prawdą, ja tego nie kwestionuję, ale to od Ciebie głównie zależy jak sobie poradzisz z tą trudną sytuacją i wyzwaniem TERAZ. Jakie masz zasoby, czy i do kogo zwrócisz się o pomoc, bo przewrotnie rzecz ujmując...

          to masz rację jak i pokolenia wstecz miały ...

          "nikt nie oszuka cię tak, jak ty sam siebie"

          Nikt nie pomoże Ci tak jak Ty sam sobie pomożesz i nikt Ci tak nie zaszkodzi.

          Nie wiem kto jest autorem tej mądrości, ale ja w nią wierzę , a to też wcale nie wyklucza zwracania się o pomoc do innych, ale od Ciebie zależy do kogo się zwróciszi jak tę pomoc wykorzystasz, nieprawdaż ?

          Niewątpliwie gdzieś, kiedyś utraciłeś tę wewnętrzną nawigację(instynkt samozachowawczy/zdrowy rozsądek/zaufanie do siebie,jak zwał tak zwał;) ale jak widzę ona w Tobie nie zanikła całkowicie.

          Jest.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 11:55:27               Odpowiedz

            Terapia ACT. Na czym polega? Jest to terapia z III fali terapii poznawczo behawioralnych. Jakie są jej założenia?

            Ból psychiczny ma różną formę. Jeśli będziesz chciał świadomie się go pozbyć, tylko go wzmacniasz i utrwalasz i zwiększasz swoje cierpienie. Co tu jeszcze można wymyślać?

            Cała psychologia 20 wieku idzie do piachu to już dziś się dzieje i to jest oczywiście forma terapii, ale nie taka jaką nam serwowano przed dekady. Moje posty moimi postami...

            Książka "W pułapce myśli" to jest zapis mojej psychoterapii psychodynamicznej i to co się ze mną działo, tylko że z perspektywy naukowej, badawczej. Jeśli ci się wydaje, że przeanalizowanie swojego dzieciństwa spowoduje, że zniknie twoja fobia to jest odwrotnie. Tak mówi psychologia XXI wieku. Z czym wy chcecie dyskutować?

            To tak jak medycyna współczesna mówi, że upuszczanie krwi więcej razy zaszkodzi niż pomoże, to jest to nie prawda bo luzie kiedyś wierzyli, że bardziej pomoże?

            Wy się obudźcie! Bo artykuły na tym portalu piszą ludzie wykształceni jeszcze w nurtach analitycznych i one już dziś nie mają racji bytu w kontekście współczesnej psychoterapii.

            Problem polega na tym, że obok rzetelnych terapii na rynku nadal równoległe funkcjonują zabobony terapeutyczne. No przecież tutaj 4 wątki niżej jest pytanie "Czy nieświadomość może być chora" i odpowiedzi są "oczywiście" i ludzie w te brednie wierzą.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Calmi    Data: 2022-06-07, 12:31:28               Odpowiedz

            wloka
            "Ból psychiczny ma różną formę. Jeśli będziesz chciał świadomie się go pozbyć, tylko go wzmacniasz i utrwalasz i zwiększasz swoje cierpienie. Co tu jeszcze można wymyślać?"

            Można wiele.To tylko wyrwane z kontekstu zdanie,ale nie mam terza czasu Ci tego tłumaczyć.

            Myślę ,że kieruje Toba mieszanina buntu i rozgoryczenia, to złozone uczucia, mieszanina złosci, żalu ,smutku ,rozczarowania, frustracji i sprzeciwu wobec niesprawiedliwości, która Cie dotknęła.

            Nieumiejętnie wykorzystane mogą pogłebić Twoje problemy, wypalić resztki energii, to jak walka z wiatrakami, ale co z tym zrobisz,to oczywiście Twój wybór.

            Nie sądzę też,że mnożenie wątków pomoże,ale powodzenia życzę.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 12:46:37               Odpowiedz

            No nie mnożna. W tym konkretnym kontekście, czyli założeń ACT NIE MOZNA. Nie jest to wygodna prawda, ale prawda z którą trzeba się chociaż zmierzyć. Ten nurt istnieje i takie wnioski wychodzą z dekad badań.

            NIE MOŻNA ŚWIADOMIE SIĘ POZBYĆ DEPRESJI, FOBII, NERWICY itd...Nie można podjąć jakiejś metody, która spowoduje że nasz ból psychiczny zniknie. Można się za to uwikłać w iluzje, że można to zrobić. Na tym zarabia większość, a może wszyscy terapeuci.

            Cytat ze wstępu książki. Wybrane niekonwencjonalne przekonania, które w ksiązce są rozwijane.

            "-ból psychiczny jest normalny i ważny, każdy go odczuwa
            -nie można świadomie pozbyć się bólu psychicznego, ale można podjąć kroki e celu uniknięcia jego sztucznego wzmacniania.
            -ból i cierpienie to dwa różne stany bytu
            -nie musisz identyfikować się ze swoim cierpieniem
            -zaakceptowanie bólu to krok w kierunku pozbycia się cierpienia"

            Ja jak nie wiedziałem że istnieje terapia itd...to żyłem jak umiałem ze swoim lękiem i byłem 10 razy szczęśliwszy, niż jak potem poszedłem na terapię. O tym paradoksie jest ta książka i ludzie tacy jak tutaj są, mają tendencje do wrzucania mnie do worka z etykietką "to tylko ty, coś zrobiłęm się tak, zacznij żyć" itd...ale ACT to koncepcja naukowa, która od strony naukowej mówi o procesie walki z zaburzeniami, o którym ja mówię z perspektywy osobistej. No ale te dwa spojrzenia się uzupełniają.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Calmi    Data: 2022-06-07, 13:32:57               Odpowiedz

            wloka
            "Jeśli ci się wydaje, że przeanalizowanie swojego dzieciństwa spowoduje, że zniknie twoja fobia to jest odwrotnie."

            "-zaakceptowanie bólu to krok w kierunku pozbycia się cierpienia".

            Samo przeanalizowanie może nie spowoduje, ale może pomóc w zaakceptowaniu i pozbyciu się cierpienia,to się nie wyklucza jak próbujesz tutaj udowodnić.

            Wg mnie właśnie po to się to robi, a nie po to żeby rozgrzebać te rany, posypać solą i zostawić pacjenta samemu sobie...

            Ja nie wiem do końca, co poszło nie tak, że ta Twoja terapia się nie powiodła, dlaczego Ci zaszkodzili, czy to była zła wola ,nie wiedza, rutyna,brak superwizji, czy jeszcze coś innego, ale z tego co wiem, to załozenia terapii także ATC są właśnie takie jak te w cytowanej przez Ciebie książce...



            wloka
            "No nie mnożna. W tym konkretnym kontekście, czyli założeń ACT NIE MOZNA. "

            Sądzę, że na pewno nie można generalizować na podstawie tylko i wyłącznie swoich negatywnych doświadczeń i jednej książki, której autor wg mnie trochę manipuluje danymi ,bo z załozenia :

            "Terapia psychodynamiczna - na czym polega

            Podejście psychodynamiczne jest stanowiskiem teoretyczno-terapeutycznym, w którym istotą współpracy między pacjentem i terapeutą jest dynamika przeżyć psychicznych zachodzących u obydwu tych osób oraz w obrębie stworzonej przez nich relacji. Bazą teoretyczną psychoterapii psychodynamicznej jest psychoanaliza i odkrycia jej autora Z. Freuda, ale zarazem późniejsze osiągnięcia i założenia przedstawicieli teorii relacji z obiektem (m.in. M. Klein), psychologii ego czy psychologii self H. Kohuta. Warto podkreślić, że myślenie psychodynamiczne jest z założenia otwarte na wszelkiego rodzaju nowości z zakresu psychiatrii oraz psychoterapii, płynnie integrując najważniejsze z nich w swoich ramach."



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 14:00:48               Odpowiedz

            Po pierwsze. Przestań się wygłupiać. Bo jak piszesz, że twoim zdaniem autor trochę manipuluje danymi, to można się ze smiechu zsikać.

            W jego książkach nie ma danych, bo to nie są książki stricte naukowe, tylko skierowane do szerokiego grona odbiorców. Więc o jakich ty danych i jakich manipulacjach piszesz?

            Po prostu przestań wymyśląć rzeczy wzięte z księżyca, bo to widać że bierzesz je z księżyca.

            Ty nie rozumiesz założeń, a tutaj nie ma miejsca żeby je tłumaczyć. Nie jest z akceptacją jak to napisałaś, bo jeśli cokolwiek robisz żeby się tego pozbyć, to już świadczy to o tym że tego nie akceptujesz. Nie chodzi też o takie lubienie...to jest opisane w książce i nie jest to takie proste jak się wydaje. No ale przekaz jest prosty i to wyłożyłem, więc nie wiem z czym ty chcesz dyskutować.

            Podaje ci info o terapii, która jest nowoczesna, oprata o dowody. Wyniki ma dużo lepsze niż inne nurty, ale tobie się to nie podoba? Myślałem że będziesz zadowolona.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Calmi    Data: 2022-06-07, 14:43:10               Odpowiedz

            wloka
            "Po pierwsze. Przestań się wygłupiać. Bo jak piszesz, że twoim zdaniem autor trochę manipuluje danymi, to można się ze smiechu zsikać."

            Jak Ci to pomoże to sikaj ;)))

            "W jego książkach nie ma danych, bo to nie są książki stricte naukowe, tylko skierowane do szerokiego grona odbiorców. Więc o jakich ty danych i jakich manipulacjach piszesz?"

            Tym bardziej, nie przemawiają do mnie jakieś, nie poparte badaniami, za to mocno populistyczne teorie WYMYŚLONE przez jakiegoś pana.

            "Podaje ci info o terapii, która jest nowoczesna, oprata o dowody. Wyniki ma dużo lepsze niż inne nurty, ale tobie się to nie podoba? Myślałem że będziesz zadowolona."

            Dziękuję :)
            Czemu sam z nich nie korzystasz ?

            Każda nowa teoria jest lepsza od starej, dopóki nie zostanie obalona przez jeszcze nowszą ? ;)))

            "Po prostu przestań wymyśląć rzeczy wzięte z księżyca, bo to widać że bierzesz je z księżyca.

            Hyyym ciekawe skąd wnioskujesz ...???

            Tak, ja jestem czarodziejką z księżyca, a Ty głosisz prawdy wyczytane z książki wymyślonej przez jakiegoś pana, który na tych swoich "rewelacjach" zaczerpniętych wprost z psychologii, tę wiedzę psychologiczną równocześnie krytykuje za pomocą sprytnych manipulacji ...

            Może to i byłoby nawet śmieszne gdyby nie fakt,że miesza i wprowadza w błąd i zapewne na tych kontrowersjach zarabia krocie.

            Ja nie każę Ci wierzyć w moje "księżycowe" teorie. Wierz w co chcesz.
            Wolnoć Tomku w swoim domku :)))



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 15:00:17               Odpowiedz

            W książce nie ma danych, ale są wnioski. Na litość boską. 100% książek psychologicznych skierowanych do zwykłego odbiorcy nie ma przecież załączonych suchych danych..

            To nie oznacza, że on sobie coś wymyslił. Tak zrobili psychoanalitycy, których ty o dziwo jesteś skłonna bronić. To oni sobie powymyślali różne sprawy i nie przeszkadza im że niczego udowodnić nie potrafią, bo nawet się nie starają tego zrobić.

            Książka była w USA best sellerem(nie pomyl z warzywem). A autor jest uznawany za jednego z ...z resztą. Bez odbioru.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Calmi    Data: 2022-06-07, 15:30:16               Odpowiedz

            Myślę,że przygody Harrego Pottera były większym bestsellerem i co z tego ???

            To ma dowodzić prawd zawartych w tych książkach ?

            To jest tylko świadectwo popularności, a jak wiadomo nie każda popularna historia jest prawdziwa.

            Mi psychoterapia w tym psychoanaliza również pomogła, jak i setkom innych pacjentów i to są fakty z którymi dyskutuje "Twoj" bestseller.

            To, że Ty stałeś się "warzywem" po terapii, nie oznacza, że wszyscy tak mają.

            Zaszkodziła mi terapia krótkoterminowa, która jakby z założenia nie rozwiąże wszystkich problemów pacjenta oraz omylny czynnik ludzki, w tym także zapewne mój.

            Nie staram się dorobić swojej teorii do faktów, to wszystko.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Calmi    Data: 2022-06-07, 13:50:13               Odpowiedz

            Wloka
            "Cała psychologia 20 wieku idzie do piachu to już dziś się dzieje i to jest oczywiście forma terapii, ale nie taka jaką nam serwowano przed dekady. "

            Nie idzie do piachu (to tylko jedna wg mnie dość kontrowersyjna teoria z jednej książki,która ewidentnie manipuluje danymi) tylko stara się łączyć płynnie stare z nowym .

            Wg mnie nieco mieszasz pojęcia,jakieś konkretne błędy człowieka-terapeuty z błędnymi i założeniami całej terapii i
            wylewasz dziecko z kąpielą.


            Swoją drogą oczywistym jest, że nauka ewoluuje, często błądzi. Co rusz mamy do czynienia z nowymi badaniami, teoriami w każdej dziedzinie, które wypierają stare prawdy, ale jest też prawda stara jak świat .

            Uczymy się na błędach i raczej nic tego nie zmieni.

            Bez tych błędów i ofiar, ale i bez tych podwalin Freuda i całych pokoleń błądzących terapeutów, nie byłoby postępu w psychologii i psychoterapii.

            To chyba oczywiste, a ludzie z problemami psychicznymi byliby skuwani łańcuchami i wyli w potępieniu w lochach, lub nadal byliby traktowani prądem w szpitalach psychiatrycznych.

            Moim zdaniem w Twoim przypadku zawinił jakiś czynnik ludzki ,a nie błędne założenia terapii ATC.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: wloka   Data: 2022-06-07, 14:06:42               Odpowiedz

            Nie. Psychoterapia psychodynamiczna powoduje problemy z samej swej istoty. Wszystko jednak jest rozmywane przez piewców psychologii, którzy szufladkują takie jak moje relacje "to trylko taki jeden przypadek"...no to jakim cudem pojawiają się takie koncepcje jak terapia ACT?

            "W pewnym sensie nie jest to tradycyjny poradnik. Nie zamierzamy podpowiadać, jak wygrać wojnę z cierpieniem za pomocą nowych teorii. Zamierzamy pomóc ci opuścić pole bitwy, która szaleje wewnątrz twojego umysłu, abyś zaczął żyć takim życiem, jakiego naprawdę pragniesz. "



        • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

          Autor: Anielaa   Data: 2022-06-07, 19:28:59               Odpowiedz

          "No to mogę mieć do niej pretensje czy nie? No przecież ja mam prawo pewnych rzeczy nie rozumieć i jeśli nie rozumiałem mechanizmów psychologicznych, nie rozumiałem jak ta terapia działa itd...to popełniłem błąd, no ale pod okiem terapeuty. Terapeuta nie tylko mnie z tego błędu nie wyprowadził, ale mnie utwierdzał."

          W poprzednim poscie twierdziles, ze sie na niczym nie znales, a teraz popisujesz sie doskonala znajomoscia materii :)
          Dziwne. Tobie sie nic innego nie chce jak psioczyc i innych wyzywac od miernot.
          To pewnie dzisiejszy Twoj sens zycia? No, ale jak lubisz...


          "Ludzie chcą wierzyć, że można skonsumować komfort psychiczny. Jest on niejako nam przypisany z urzędy, a tylko złośliwość czynników zewnętrznych powoduje, że jest on zaburzany albo nam odbierany i chcemy wierzyć że są jacyś ludzie, którzy potrafią ten problem rozwiązać."

          Potrafia pomoc w rozwiazaniu problemu, a nie za mnie rozwiazac. To Ty nadajesz innym nadprzyrodzone wlasciwosci, czy przedtem terapeutce to teraz jakiejs ksiazce.



    • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

      Autor: fatum   Data: 2022-06-07, 08:56:08               Odpowiedz

      Wróć do psychiatry.Pozdrawiam.



      • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

        Autor: Anielaa   Data: 2022-06-07, 09:24:05               Odpowiedz

        Fatum, kiedys stracilam bliska mi osobe. To terapia pomogla mi uporac sie ze strata, bo ja nie zylam, a wegetowalam.



        • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

          Autor: fatum   Data: 2022-06-07, 12:50:24               Odpowiedz

          Wiesz Aniela,Ty tutaj zawsze dobrze pisałaś,ale mi dokuczałaś z powodu mojej wiary. Było to wyjątkowo dla mnie bolesne.Dlatego boję się z Tobą pisać,chyba,że nie będziesz mi kazała przestać w Boga wierzyć. Zawsze będę Jezusa kochała.Zawsze. P.S. cieszę się,że terapia Ci pomogła. Miłego dnia i dziękuję,że mnie jeszcze pamiętasz.-:)Pa.



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: Anielaa   Data: 2022-06-07, 19:13:05               Odpowiedz

            Fatum, bo odlotywalas ;) Piszesz, ze bylo to dla Ciebie bolesne. W takim badz razie przepraszam. Alez ja Ci nie zabraniam wiary w Boga czy wiary w Jezusa. Wiara jest intymna sprawa kazdego czlowieka i niech tak zostanie.
            Ale na ta instytucje zwana kk bede nadawac czyt. krytykowac.
            Oni inne wiary czy niewiary ;) tez krytykuja.
            A poza tym to wyluzuj i wiecej nie strasz ogniem piekielnym ;)
            Pozdrowionka



          • RE: Czym jest psychoterapia. Czego nikt ci nie powie

            Autor: fatum   Data: 2022-06-07, 21:23:01               Odpowiedz

            Anielaa masz rację. Nie będę tylko Ciebie straszyć ogniem piekielnym,bo Ty w to nie wierzysz,więc szkoda czasu na takie rzeczy.Rozumiem,że będziesz nadawała na KK,ale chyba nie w każdym wątku?-:) Jeśli nie w każdym wątku,to chyba dam radę i mogę wymieniac się z Tobą informacjami.P.S. mówisz bym wyluzowała? Hmmm.....,zobaczę co się da zrobić.Pozdrawiam czerwcowo.