Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Moja rodzina mnie wykańcza co o tym sądzicie ? ;/

    Autor: Miodziaa1207   Data: 2022-05-11, 12:38:14               Odpowiedz

    Nie wiem jak to napisac ale postaram sie jak najlepiej zeby było zrozumiałe. Otóż moja rodzina wykańcza mnie juz nerwowo. W tym moja matka. Każdy sie wtrąca w to co nie ma, dogadując przy tym jest to juz nie do zniesienia. Mam ciotke jest to siostra mojej matki jak sie uwzieła na mnie po skonczeniu szkoly-tak mi życ nie daje. Zaznacze ze choruje na padaczke wiec czuje ze zrobila sobie ze mnie ofiare. Z początku nie mogłam znalesc pracy wiadomo łatwo nie jest. Teraz juz mam prace. Tylko przyjeżdzala do naszego domu dogadywała mi ze nic nie robie sobie siedze na matki utrzymaniu. Wydzierała sie na mnie. Probowala dowalic w kazdy sposob. Matke probuje caly czas nastawic przeciwko mnie. Gdy matka jedzie do niej w gosci i wraca juz jest do mnie "wrogo" nastawiona". Ciagle jej gada jakies bzdury na moj temat a ta jej slucha. Sie zachowuje( ta ciotka) jakby to ona mnie utrzymywala itp. Sądze ze ona temu że choruje twierdzi ze jestem nikim. Próbuje mi wejsc na głowe. Mowic mi co mam robic. Ale do mnie nie dzwoni tylko do matki. Były u nas takie sytuacje w rodzinie, że gdy były robione wesela kazdy był proszony tylko nie ja. Nieraz sie boje co sie jeszcze moze zdarzyc. Mam takie mysli, że w przyszlosci chcialabym byc zdala o tej rodziny, z ktorą w sumie i tak prawie nie rozmawiam. Ale mysle ze jakbym chciala zalozyc swoja rodzine to nie moglabym byc w tym miescie, gdzie oni wszyscy tutaj są. Wiem dziwne ale bym sie bała. Gdybym urodziła dziecko to zaraz by bylo ( ze z choroba ktora mam) to mu zrobie krzywde, oni mnie nie widza jako matke itd. Bym czula wiecej strachu niz szczescia juz do tego doprowadzili. Chociaz choroba sie uspokoiła. Wolałabym byc z dala stad chociaz 50 km dla swietego spokoju co sadzicie o tym co napisalam?



    • RE: Moja rodzina mnie wykańcza co o tym sądzicie ? ;/

      Autor: fatum   Data: 2022-05-11, 16:05:13               Odpowiedz

      Dzisiaj padaczka nie jest,aż takim problemem.Są lekarstwa wyższej generacji i śmiało można sobie spokojnie żyć. Jeśli chodzi o zajście w ciążę,to już ginekolog podpowie Ci w razie co.Na spokojnie rozmawiaj z mamą i powiedz jej,że ciotka zamiast ujadać niech wykorzysta swoje umiejętności i załatwi Ci Miodziaa1207 dobrze płatną pracę.I więcej czytaj o swojej chorobie,by być na bieżąco z nowościami.Zagraniczne Fora też czytaj.Może ktoś Ci coś lepiej doradzi,niż tutaj.Ile masz lat?A pracę swoją lubisz? Pozdrawiam.