Forum dyskusyjne

RE: Czy ja jestem jakimś socjopatą lub narcyzem?

Autor: tencosni   Data: 2021-10-20, 01:07:26               

A moim zdaniem, to, co opisujesz, nieźle określa osobę normalną, ale z bardzo dużą skłonnością do autokrytycyzmu. Każdy kłamie, każdy czasem manipuluje, choćby niechcący. A Ty, według mnie, po prostu za bardzo się winisz za swoje ułomności i za bardzo je analizujesz.
To, co bym radził, to unikanie alkoholu i innych podobnych substancji, które osłabiają siły psychiczne, oraz stawianie czoła wyzwaniom, aby wzmocnić się psychicznie. A jeśli jesteś mocny, to postaw na głos serca. Póki masz siłę go w sobie odnaleźć...

Bądź silny, nie bój się swoich słabości! (To chyba największa siła psychiczna.)
Każda odrzucona myśl zostaje w człowieku, czasem do śmierci. Panta rhei - wszystko ma płynąć, nawet niewyobrażalnie silna tragedia. Niech przepłynie, nie zostawiaj jej w sobie!
To nie słabości bolą, ale walka z nimi. Tak samo jest z uczuciami: nawet lęk, smutek czy wstyd same z siebie nie są niszczące, niszcząca jest walka z nimi!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku