Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy ktoś jeszcze tak ma? Czuję się jak... (3)
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (20)
- Niezdrowa, jednostronna relacja (38)
- Jak wytłumaczyć partnerce co mi się ni... (14)
- Czy mam borderline pomóżcie (15)
- czy trauma musi mieć źródło w obecnym... (4)
- Zamiana ról (19)
- Relacja - moja "nadinterpretacja"? zdr... (5)
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (96)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (156)
- Headlines (2)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (53)
- Rzeczywsitość (2)
- Brak uczuć (4)
- Poszukiwane rodzeństwo osób z zaburzen... (1)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (2)
- MOS Łomianki (1)
- bolesne rozstanie, trudno uwierzyc, ch... (23)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Wyjaśnienie snów
Autor: terefere Data: 2022-04-21, 22:42:21Ostatnio wprost zachwycam się piosenkami Sanah. Tak trafiłem na "Ten Stan". Ta piosenka zwyczajnie wprowadza mnie w stan depresyjny, że aż boli serce. Na jednym weselu ciotki byłem jako dziecko. Dziecko tańczy z rodzicami, ciotkami, wujkami. Takie wesele było jeszcze ok.
Potem byłem na dwóch czy trzech jeszcze weselach i to już było dla mnie ciężkie. Na każdym pojawiał się problem, że siedzę tylko cały czas przy stole, do tańca wręcz narzuca się panna młoda, ciotki, czy starsze kuzynki. Ja jak kołek sztywno z jednej nogi na drugą, jak niebywały nieudacznik, cały czerwony na gębie, czekam tylko, aż muzyka się skończy, wstydzę się tym, że robię z siebie pośmiewisko, że zapadłbym się pod ziemię.
Ostatni raz na weselu byłem z dwa lata temu. Kuzyn miał wesele. Zarzekałem się mamie, że pójdę tylko na ślub, a na wesele niech sobie idą sami. Wiercili mi kołek w doopie, że to nie wypada tak kuzynowi zrobić, że trzeba, że tak się powinno. Skończyło się tym, że średnio co 20-30 minut wychodziłem na długo trwające spacery na miasto, a i tak nie obyło się bez żałosnego tańca z kuzynką i ciotką. Na następne wesele już się nie ugnę. Do kościoła i tyle.
Mając 28 lat, nie mając żadnych znajomych, dziewczyny nigdy tym bardziej, praca od 08:00 do 16:00 i nadgodzin możliwie jak najwięcej, bez nadgodzin wchodzi granie, żeby wypełnić sobie czas. Przy tym wszystkim obejrzenie tego klipu, zobaczenie tych dobrze bawiących się ludzi, pary młodej sprawia, że aż mnie kłuje w sercu, że sobie dobitnie uzmysławiam, że ja nigdy już takich wspólnych zabaw ze znajomymi nie zaznam (i nigdy nie zaznałem, z tego m.in. powodu nie poszedłem na studniówkę), że nigdy nie zdobędę się na szczere rozluźnienie w gronie znajomych. Dobija mnie to, że już mam życie stracone, że nie wiem, jak to jest pokochać dziewczynę, mieć kogoś ważnego dla siebie, być kimś ważnym dla innej osoby, martwić się o nią, że już nie mam możliwości ułożenia sobie jakoś życia.
To wszystko sprawia, że jestem raczej świetnym pracownikiem. Stać było mnie na zakup mieszkania. Za 9 lat spłacę kredyt. Raty teraz rosną, ale wszystko wygląda na to, że nie przerosną mnie. Ostatnio jeszcze nadpłaciłem kredyt. Są takie momenty, że myślę, że trzeba jeszcze tylko jakoś wytrzymać do spłacenia kredytu.
- Wyjaśnienie snów - terefere, 2021-10-11, 17:40:08
- RE: Wyjaśnienie snów - Czterdziestolatek, 2021-10-11, 21:38:17
- RE: Wyjaśnienie snów - fatum, 2021-10-11, 21:46:08
- RE: Wyjaśnienie snów - fatum, 2021-10-11, 21:51:25
- RE: Wyjaśnienie snów - terefere, 2022-04-21, 22:42:21