Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Czy walczyć o "brak" miłości?

    Autor: Ania24   Data: 2021-10-03, 21:50:07               Odpowiedz

    Być może wiele osób będzie w stanie utożsamić się z moją sytuacją...
    Ja, dziewczyna 24 lata, trwało to z nim 4 lata, w trakcie których byliśmy nierozłączni. Dla niego była to tylko przyjaźń, ale dawał mi sygnały i potwierdzał słowami, że w przyszłości być może będzie to coś poważniejszego. Straciłam dla niego całkowicie osobowość i... równowagę psychiczną. Wiele razy odtrącał mnie, przepraszał, że zbyt mocno się przybliżył, ale za chwilę znów było to samo. Mentalnie byliśmy małżeństwem. Nie mieliśmy przerwy w kontakcie dłużej niż kilka dni od początku tej całej przyjaźni. W koncu, po kolejnej konfrontacji, wykrzyczał, że chce, żebym była tylko i wyłącznie jego przyjaciółką. Ja nie mogę tak. Pozna kogoś, a ja mam im kibicować? Pęka mi serce. Teraz nie mamy kontaktu od kilku tygodni, a ja go tak mocno nienawidzę, że nie daje sobie rady z tym uczuciem. Pali mnie w środku. Ale jak pozna kogoś, będę musiała się wynieść jak najdalej, bo to będzie cios, którego nie udźwignę.

    Widzimy się kilka razy w tygodniu na uczelni, na razie nie mogę nic z tym zrobić.
    Dzięki całej tej hustawce trwającej lata mam skrajnie niskie poczucie własnej wartości, bo ciągle bylam odtrącana, a mimo to trzymana na łańcuchu w bezpiecznej odległości. Chce do niego się odezwać, ale uczucie nienawiści jest tak silne... Nie umiem wyprostować tej całej sytuacji. Chciałabym całkowicie zmienić otoczenie... ale przypomina mi sie jak mówił, że to jeszcze nie jego czas, że jestem najbardziej wyjątkowa na świecie...

    Nie wiem nic...



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-03, 22:08:38               Odpowiedz

      Jako ktoś, kto jest w stanie się utożsamić, napiszę tylko "nie walczyć". Życie to nie komedia romantyczna, w której bohater w końcu osiąga upragniony cel poprzez wytrwałą walkę. W prawdziwym życiu dwoje musi chcieć na raz i żadna walka nie wymusi tego chcenia.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: fatum   Data: 2021-10-03, 23:02:38               Odpowiedz

      Ania24 co Ciebie w nim pociąga? Jego narcyzm?



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: Ania24   Data: 2021-10-04, 07:55:32               Odpowiedz

        Rozumiem, że tak z boku to wygląda... Tak trudno mi z niego zrezygnować, bo obydwoje stwierdziliśmy, że jest coś wyjątkowego w naszej relacji. Dla mnie to ten jedyny, a dla niego taką osobą widać nie jestem.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: APatia   Data: 2021-10-04, 00:04:06               Odpowiedz

      Ania... myślę, że poznaliśmy tego samego faceta ;-)
      To nie jego czas...pewnie ma rację. I powinien dodać, że nie wie kiedy ten czas jego nadejdzie. 4 lata masz już za sobą, to dużo. I z własnego doświadczenia radzę ci, żeby na tych 4 latach zakończyć.

      "Ale jak pozna kogoś, będę musiała się wynieść jak najdalej, bo to będzie cios, którego nie udźwignę."

      Udźwigniesz. Ja dałam radę to i ty dasz. Po jakimś czasie nawet mu będziesz gratulować i życzyć szczęścia.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: Ania24   Data: 2021-10-04, 07:57:44               Odpowiedz

        Mówił właśnie, że nie wie kiedy będzie gotowy. Słowo w słowo. Tak, 4 lata to dużo, jestem wyniszczona, ale i tak mam siłę, żeby o niego walczyć jeśli miałabym choć iskrę nadziei.



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: fatum   Data: 2021-10-04, 14:59:50               Odpowiedz

          Ania24 zgłoś się do specjalisty,bo on Ciebie niszczy,a Ty go bronisz.Ciężka choroba.Posłuchaj sugestii APatii.Serio.Pozdrawiam i zgłoś się na kurs asertywności.Warto być asertywnym,gdy mamy w otoczeniu ludzi toksycznych.Napisz jeszcze.Poczytaj o toksyczności.Dużo materiału jest w temacie toksyczności,ale masz czas. Lepiej czytać niż dawać się upokarzać i niszczyć sobie psychikę.Pa.




        • RE: Czy walczyć o

          Autor: APatia   Data: 2021-10-04, 20:45:29               Odpowiedz

          Ania24
          Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że TY masz siłę żeby o niego walczyć...ale on nie zamierza walczyć o ciebie.
          On chce się wybawić. Poznałam ten sam typ faceta. Bawił się, bawił, aż pewnego dnia oświadczył, że na jednej z takich zabaw poznał dziewczynę i następnego dnia się jej oświadczył. Tak bardzo nie był gotowy na bycie ze mną, że znalazł sobie kogoś z kim był gotów być.
          Przykro mi ale jesteś dla niego tylko przystankiem.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-04, 23:45:16               Odpowiedz

      Dokładnie Apatia. Trafiłaś w sedno. Większość facetów i to zdecydowana traktuje kobiety przedmiotowo. I mówię to jako facet. Mam bardzo wielu kolegów i znajomych i mogę coś na ten temat powiedzięć. Niektórzy mają ten takzwany ,,bajer" i mogą rozkochać w sobie każdą kobietę. A potem im się znudzi zostawiają ją i polują na następną. Większość kobiet jest strasznie naiwna i wpada w sieci takiego samca. I takim kobietom się nie wytłumaczy że są tylko chwilową zabawką w rękach takiego faceta. Więcej nie piszę bo już i tak Wam się sporo naraziłem. Niech żadna z Was nie odbiera tego osobiście, bo nie to jest moim celem. Chciałem Wam tylko nakreślić że nie warto walczyć o faceta który beż powodu Was zostawia, bo on nie jest tego wart.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-05, 12:52:36               Odpowiedz

        40-latek fajny jesteś. Zdradziłeś "wrogowi"-:)* taką tajemnicę? Szacun.



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-05, 14:20:51               Odpowiedz

          Fatum

          Czterdziestolatek zapewne z rodziny Polichinelle'ów pochodzi.



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-05, 16:36:13               Odpowiedz

            Kochana TresD proszę sama zapytaj o to 40-latka.
            On się chętni z Tobą zaprzyjaźni,bo to wiem.
            Znaczy wie ta "moja kula",której mi serdecznie zazdrości Twój mrrru.
            Ciekawe jak mrrru przeżyje Twój zachwyt 40-latkiem?
            Warto to sprawdzić moim zdaniem.
            P.S. a teraz TD napisz coś "czułego" do fajnego 40-latka.
            On zna psychikę nas Kobiet,więc to jest fajny rozmówca,bo na poziomie.-:)Chyba.-:)
            Pozdrawiam.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: czarnemysli   Data: 2021-10-05, 15:54:33               Odpowiedz

        Jakże świat kobiet teraz poradzi sobie z tą informacją ;)
        A to Ci sami koledzy doradzają Ci w małżeństwie czy inni ? ;)

        Ania24 jeśli godziłaś się na układ z jego czekaniem na uczucie, to chyba wcześniej też musiałaś mieć niskie poczucie wartości.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-05, 23:37:50               Odpowiedz

      Jak czytam na tym forum wpisy takich ,,znafców" psychologii jak fatum czy czarne myśli to już nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Chociaż jak czytam posty fatum to humor mi się poprawia, bo są naprawdę zabawne. To taka słodka forumowa idiotka:)



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-06, 10:54:33               Odpowiedz

        Możliwe,że słodka,ale mądra,znająca psychikę facetów,widząca choroby męskie (u Ciebie widzę lekki zanik mięśni prącia,który daje dyskomfort i niemożność kontaktu fizycznego z Kobietą.Więcej widzę jeszcze,ale to już musisz mnie poprosić o dalsze rozpoznanie.Miłego dnia.Pozdrawiam.P.S. nie obrażam się na coś,czego nie mam.Ty też tego nie rób,jeśli nie masz tego.Jednak "oko" nie kłamie.Pa.



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: mrrru   Data: 2021-10-06, 11:56:34               Odpowiedz

          Fatumek, w prąciu nie ma mięśni... ;-)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-06, 12:04:56               Odpowiedz

            Mruczuś

            Właśnie się dokształciłam (i to dzięki fatum, przyznać trzeba).
            Okazuje się, że jest coś takiego, jak mięśnie gładkie ciał jamistych i ich rozluźnienie powoduje dopływ krwi i w efekcie wzwód.

            :)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-06, 12:09:12               Odpowiedz

            Nie wiem tylko, czy zanik tych mięśni nie powodowałby permanentnej erekcji, zamiast jej braku, jak sugeruje nasza królowa forum.
            ;)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: mrrru   Data: 2021-10-06, 13:42:05               Odpowiedz

            @TD.

            W sumie to racja. Mięśnie gładkie to też mięśnie. :-)
            Sprawdzę u siebie wieczorem ;-)))



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-06, 15:54:47               Odpowiedz

            Mrrru wiem!!! Umyślnie tak napisałam,bo chciałam sprawdzić wiedzę 40-latka.Poza tym te rojony znam,więc i wiedzę mam.Na codzień ludzie nie używają słowa: prącie! Dociera?! Dwa słowa wiem-:) z medycyny i nie będę wchodziła w szczegóły.Ok? Dzięki, że jesteście czujni i bez zaburzeń w prąciu.Pozdrawiam.



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-06, 16:36:49               Odpowiedz

            Fatum

            "lekki zanik mięśni prącia" jest boski :))


            @Stefan Karwowski

            Bez obrazy.
            Nie daj się prowokować.
            :)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-06, 22:25:28               Odpowiedz

            Nie dam się! Nie dam się! TD jestem uodporniona na świrów i taka już będę.Dzięki za troskę.Zmieniłaś się na Wielki Plus TD. To lubię.Pozdrawiam i do jutra.-:)Uściskaj też mrrru.-:)*^*



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: czarnemysli   Data: 2021-10-06, 15:53:35               Odpowiedz

        Fatum ma taki staż na forum, już tylu swirów tutaj widziała, że Ty nie zrobisz na niej większego wrażenia.
        Ja też nie :)
        Otwiera szufladki w mózgu A Ty się irytujesz strasznie, jak na znaWce psychologii powinieneś więcej sobą prezentować.
        Swoją drogą gdzie kończy się duże poczucie wartości a zaczyna bycie zwykłym nadętym bufonem?
        Więcej poczucia humoru życzę.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-06, 12:39:52               Odpowiedz

      Fatum Ty jesteś mądra? Hehe.. Jak Ty nawet nie znasz znaczenia słowa ,,pokora" . Niestety masz zbyt wiele pustego miejsca w główce, żeby do Ciebie dotarło że jesteś najzwyczajniej w świecie przemądrzała. Ale skoro już poruszyłaś temat mądrości to powiedz mi łaskawie w jakich to dziedzinach jesteś taka mądra. Czekam na odpowiedź.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-06, 15:44:53               Odpowiedz

        Z zaburzonymi 40-latkami trudno mi rozmawiać.Ty jesteś zaburzony i nie będę z Tobą pisała.Powiem Ci,że wiem,że zmieniasz ciągle nicki i jesteś w pewnym sensie Trollem.P.S. idź do specjalisty póki czas.Serio piszę! Papa.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-06, 23:39:32               Odpowiedz

      Nie odpowiedziałaś na pytanie. Każdy inteligentny człowiek zrozumie tak proste pytanie i odpowie. Chyba że czegoś się obawiasz. Po raz kolejny zapytam. W jakich dziedzinach jesteś niby taka mądra? W dalszym ciągu czekam na odpowiedź.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-07, 18:23:14               Odpowiedz

        Ale ja nie jestem dla Ciebie inteligentna i nie podejmuję u Ciebie pracy,abym musiała udowadniać swoje umiejętności.Nieco pojąłeś?,czy nadal klęska? Myślowa?



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-07, 22:49:50               Odpowiedz

      Ależ oczywiście, że nie musisz. W dodatku jakiemuś cztetdziestolatkowi z zaburzeniami, który nie jest na Twoim poziomie, dziwakiem czy jak mnie tam jeszcze nazywasz, ale być może wielu użytkowników tego forum chciałoby poznać tajniki Twojej ogromnej wiedzy, aby móc się poradzić najinteligentniejszej i najmądrzejrzej osoby na tym forum. Ba! Pradopodobnie w całym kraju. Zapomniałem, przecież nie ma takiej dziedziny w której ktoś by był lepszy od Ciebie. Notoryczne ignorowanie z Twojej strony tego prostego pytania jest notabene odpowiedzią na nie. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-08, 09:17:30               Odpowiedz

        Mam dla Ciebie dobrą wiadomość,że możesz wejść w wyszukiwarkę forum i wpisać tam mój nick i czytać moje wpisy od 2009roku.Jeśli jesteś cierpliwy,to znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.Myślę,że to dobre rozwiązanie.W wątkach dużo pisałam o sobie.Wystarczy scalić informacje i być zadowolonym z sukcesu.Tak to jest Twój sukces,bo osiągniesz to chcesz,a ja pozostanę przy mojej pierwszej wersji.Miłego czytania i oby ze zrozumieniem.W psychologii jest dużo informacji na temat ludzi,którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem.Ich strata.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-08, 10:00:49               Odpowiedz

      Najzwyczajniej w świecie nie mam czasu ani najmniejszej ochoty czytać Twoich wypocin. Miłego dnia.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-08, 22:17:37               Odpowiedz

        Zanim to napisałeś "geniuszu", już wiedziałam,że rozmowa z Tobą to strata,mojego cennego czasu. Dla mnie jesteś przezroczysty,o ile wiesz,co to może znaczyć.Poproś kogoś o pomoc,by Ci wyjaśnił.Może poproś o to czarnemysli lub kogoś innego?Pozdrawiam.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-09, 10:48:01               Odpowiedz

      To w ramach wymiany uprzejmości to i ja napiszę parę słów o Tobie moja droga. Absolutnie nie piszę tego, żeby sprawić Ci przykrość, ale po to żebyś sobie parę rzeczy przemyślała. Jesteś osobą przemądrzałą, która lubi się wywyższać ponad innych. Ale w rzeczywistości masz błędne poczucie swojej wątpliwej mądrości i wiedzy. Jesteś strasznie uparta w negatywnym znaczeniu tego słowa. Przykładem tego jest chociażby słowo pokora, którego wogóle nie pojmujesz i uparcie tkwisz w swoim błędnym przekonaniu. Twoją inteligencję pominę, bo delikatnie mówiąc nie błyszczysz nią. Prącie ma mięśnie? Dawno tak się nie uśmiałem. Czasem mam wrażenie, że masz rozum pryszczatej nastolatki. Ponadto jesteś strasznie przesiąknięta pychą. Podobno jesteś osobą głęboko wierzącą, więc doskonale powinnaś wiedzieć, że w kościele katolickim pycha to ciężki grzech. Zapytaj księdza przy najbliższej spowiedzi. W życiu prywatnym z pewnością nie masz zbyt wielu przyjaciół i znajomych, bo nikt nie chce zbyt długo przebywać w towarzystwie osób zarozumiałych. Partnera na całe życie też sobie nie znajdziesz ponieważ żaden inteligentny mężczyzna nie wytrzyma z Tobą zbyt długo. Jesteś skazana jedynie na krótkotrwałe związki. Chociaż możliwe, że kiedyś zaimponujesz jakiemuś robotnikowi budowlanemu z całym szacunkiem dla tego zawodu. Wybacz, ale ktoś musiał to napisać. Przypuszczam, że blisko połowa osób z tego forum nie traktuje Cię poważnie lub nawet się z Ciebie naśmiewa natomiast druga połowa nic Ci nie napisze z litości nad Tobą. Jeszcze na koniec może mało istotna rzecz, ale zastanawia mnie jak Ty zdałaś maturę z języka polskiego. Nie potrafisz pisać poprawnie po polsku. Twoja fonetyka i błędy interpunkcyjne aż w oczy kłują. Proponuję, abyś czytała sobie ten post codziennie przed snem. Masz nad czym myśleć. Pozdrawiam.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-09, 21:59:16               Odpowiedz

        Ulżyło Ci? To super. Jestem mężatką.Lubię i kocham siebie.Nie nabieram się na gadki typu,że jakaś tam jestem. Nie daję się żałosnym osobom wbić w poczucie winy,bo znam swoją Wartość.O Tobie mogę powiedzieć,że masz duże problemy natury damsko-męskiej.Znam anatomię prącia,ale Ty za za to nie masz poczucia humoru.I zaprzestań mówić o mnie w imieniu innych osób,bo to nie świadczy dobrze o Twojej elokwemcji.Mówimy zawsze za siebie i nie podpieramy się zmyślonymi postaciami.Duży pewnie jesteś,to powinieneś znać takie oczywiste oczywistości.Nie umiesz się zaprzyjaźnić,bo nie znasz psychiki Kobiet.Zawsze polegniesz!Może warto uzupełnić wiedzę o psychice pięknych Kobiet.Tak, jestem piękną Kobietą.Pa.











    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-10, 07:25:39               Odpowiedz

      Mądra osoba nigdy nie powie o sobie, że jest mądra natomiast piękna osoba nie powie o sobie, że jest piękna. Skromność i pokora są nieodzownymi cechami mądrości. I niech to pozostanie puentą tej bezowocnej dyskusji.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: czarnemysli   Data: 2021-10-10, 10:06:20               Odpowiedz

        Dajże już sobie chłopie spokuj! Jawisz się jako psychopatyczny mizogin, wątpliwej urody. Zatem pokaż piękną twarz, na którą tak One lecą, a najlepiej jakieś hobby sobie znajdź. Serio, to pomaga.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-10, 11:55:54               Odpowiedz

        Zakompleksiona osoba nie mówi o sobie dobrze.Samoświadoma osoba widzi siebie jako pozytywną osobę i nie ukrywa przed światem swoich zalet.Osoba z kompleksami faktycznie nie da rady rozmawiać z osobą,która ma normalne poczucie swojej wartości.P.S. edukacja Twoja jest w opłakanym stanie.



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: czarnemysli   Data: 2021-10-10, 13:01:00               Odpowiedz

          To prawda. Osoba zakompleksiona w relacji z kimś lepszym, ładniejszym, mającym lepiej w życiu ma ciężko przy nim o brak porównań i frustracji. Ale gdy się odpuści, ciśnienie zejdzie, wszędzie ;)
          Polecam zarówno tym z ciśnienien jak i brakiem ciśnienia czy tam mięśni... ;)









          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-10, 13:09:37               Odpowiedz

            Sympatyczna wypowiedź.Pozdrawiam.P.S. pewnie powtórzyłeś sobie tak na wszelki wypadek anatomię członka/prącia?-:)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: czarnemysli   Data: 2021-10-10, 13:19:22               Odpowiedz

            Tak na wszelki wypadek :))
            Forum bawi ale i uczy.
            Też pozdrawiam.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-10, 14:17:19               Odpowiedz

      Widzisz czarnemysli w kilku już wpisach czepiasz się mnie i ubliżasz beż najmniejszego powodu. Zawsze Cię ignoruję, więc jeżeli chcesz wiedzieć kto tak naprawdę ma sporo kompleksów spojrzyj w lustro.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-10, 14:56:48               Odpowiedz

        O cholibka...;)

        To teraz już wiem, dlaczego nigdy na żadnym forum nie wspomniałam wprost, że jestem piękna i urocza, choć przyznam, że sugestie się zdarzały :)

        Co do mądrości, inteligencji i wiedzy - czy państwo wiedzą, czym jest efekt Dunninga - Krugera? Niektórzy twierdzą, że im większa mamy wiedzę, tym wyższą świadomość, jak wiele tej wiedzy jest jeszcze do zdobycia, dlatego trudniej od takich ludzi usłyszeć "jestem mądry" i to z zakompleksieniem nie ma nic wspólnego. Raczej z realnością postrzegania własnych kompetencji.

        Czy jednak tym przekonanym o własnej zarąbistości należy odbierać to poczucie?...... :)



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: fatum   Data: 2021-10-10, 15:21:23               Odpowiedz

          TD, a znasz zagrożenie stereotypem? Ja znam!Oczywista oczywistość,że znam także efekt Dunninga-Krugera,który jest nie do końca prawdziwy i jest nadal tylko na etapie "badań"!



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-10, 15:44:44               Odpowiedz

            Oczywiście, że poznałaś przed momentem i dowiedziałaś się co nieco.
            Nie wiem, co to zagrożenie stereotypem, ale za chwilę pójdę Twoim śladem i sobie wygoogluję.

            To, co opisali Dunning i Kruger jest różnie interpretowane i jak najbardziej można znaleźć w necie krytykę niektórych interpretacji, na co zapewne natrafiłaś, zanim to napisałaś. :)

            Ale i tak zabawna z Ciebie istotka. :)



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-10, 15:59:36               Odpowiedz

            Tysiąc razy tutaj pisałam,że uczymy się wzajemnie od siebie.Zatem Twoje zdziwienie,że ja się uczę od Ciebie,albo Ty ode mnie jest serio zabawne.Zgodzisz się z tym?-:)Wzięłam z innego źródła.Z moich notatek!A,już się cieszyłaś,że mnie tak dobrze znasz.Nigdy mnie nie poznasz.Dlaczego?Bo nawet siebie samej nie znasz.Zatem...Tak.Edukacja to rzetelna podstawa.Powodzenia.Pozdrawiam niedzielnie.P.S. Ty też jesteś zabawna Istoto z Ziemi.



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-10-10, 16:45:00               Odpowiedz

            Najważniejsze Fatumku, że się świetnie czujesz, wymyślając na innych temat niczym niepoparte pierdolety i zarzucasz innym zazwyczaj to, co sama posiadasz, i to w wersji "hard". Fakt, że nie potrafisz tego dostrzec, czyli nie stać Cię na jakąkolwiek autorefleksję oznacza jedno - nie mam czego się od Ciebie uczyć, niestety.



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-10, 17:46:11               Odpowiedz

            Cóż.Bywa.Pozdrawiam.Nadal uważam,że od każdej Istoty Ziemskiej możemy się uczyć.Warunek jest taki,czy jesteśmy zdolni umysłowo wychwycić ważne dla nas informacje.Umiem to robić i to,by było na tyle.Pa.



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-11, 09:03:21               Odpowiedz

      Ludzie żyjący w poczuciu, że są lepsi od innych i udowadniający przy każdej okazji, że to oni mają rację, tak naprawdę mają ogromny problem z poczuciem własnej wartości. Gdzieś w głębi serca czują się gorsi, dlatego robią wszystko, by poprawić swoje samopoczucie kosztem innych. Muszą udowadniać na każdym kroku, jak inni bardzo się mylą, by nie dojrzeć oczywistej prawdy, że sami uważają się za niewystarczająco dobrych. Boją się, że ktoś odkryje ich skrzętnie ukrywane wady. Dlatego w każdej osobie widzą zagrożenie. Nigdy nie przyznają się do błędu, nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś może być od nich bystrzejszy, inteligentniejszy, bardziej zaradny życiowo. 10 letnie badania naukowców potwierdzają, że większość z nas uważa się za osoby ponadprzeciętne, powyżej średniej. Porównując się do innych, mamy tendencję do odbierania się jako bardziej inteligentnych, życzliwych, a nawet skromniejszych (!). W psychologii efekt ten nazywa się "samodoskonaleniem". Ten efekt samodoskonalenia jest szczególnie silnie obserwowany w zakresie moralności. Uważamy się za bardziej sprawiedliwych, godnych zaufania i bardziej moralnych niż inni, co zrozumiałe, bo siebie znamy mimo wszystko lepiej niż innych. Czy zatem patrzysz na innych z góry? Czym innym jest jednak postrzeganie siebie jako lepszych, a czym innym okazywanie tego na każdym kroku. Czym innym jest sarkazm i okazywanie pogardy w sytuacjach, które nas do tego prowokują, a czym innym jest traktowanie z góry dla zasady wszystkich i na każdym kroku. Niektórzy z nas bowiem przekraczają pewną granicę. Stają się zarozumiali, pyszni i różnymi sposobami próbują walczyć z innymi, pokazując swoją przewagę. Nie robią tego dlatego, że są silni, ale  z powodu słabości...Tak naprawdę nie wierzą w siebie i sami ze sobą czują się źle. Tak bardzo, że muszą sprawić,  że inni stracą humor, by sami mogli go odzyskać.Osoba, która jest zarozumiała, próbuje przetrwać. Metodą wyparcia usuwa ze swojej głowy uporczywą myśl, że tak naprawdę daleko jej do ideału. Nie umie sobie wybaczyć niedoskonałości, dlatego udaje, że ich nie ma, sama siebie próbując przekonać, że jest najlepsza. Tworzy swój świat szczelnie zamknięty przed innymi, w którym pielęgnuje swoje nadwątlone ego, by nikt go nie uszkodził. Ma wygórowane mniemanie o sobie i przecenia swoje umiejętności, bo gdyby powiedziała prawdę, jak niepewnie się czuje, byłaby słaba i czułaby się bezbronna. A to uczucia, których nie jest w stanie zaakceptować. Osoba gardząca innymi uważa się za ważniejszą od nich. Jest szczególnie głodna pochwał i uznania. Jej potrzeba bycia ważną jest tak mocno zaakcentowana, że bardzo negatywnie reaguje na wszelką krytykę. Na wszelki wypadek przyjmuje zatem, że inni są głupsi, nie znają się, dlatego nie ma sensu się nimi  i ich opiniami przejmować. To kolejny mechanizm obronny mający na celu ochronę wątłego "ego". Tak więc Fatumku przeczytaj to sobie kilka razy i zrób sobie rachunek sumienia. Chociaż znając życie napiszesz że to nie dotyczy Ciebie.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-11, 09:26:15               Odpowiedz

        40-latek.W każdej psychologicznej prawdzie odnajdziemy prawdę o sobie.Czy Ty 40-latu w tym wpisie dla mnie wyłuskałeś coś na swój temat?To się nią ze mną podziel.Jestem zainteresowana jak u Ciebie działają filtry obronne?Są bardzo szczelne?A może mają jakieś delikatne pęknięcia,przez które może wpaść nieco światła?P.S. napisz mi jak reagujesz na osoby wartościowe?Co jest dla Ciebie ważne w życiu?I,czy lubisz siebie i za co najbardziej?



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-11, 13:21:29               Odpowiedz

      Hehe.. Komu jak komu, ale Tobie na pewno nie będę się spowiadał. Powiew Ci tylko, że bardzo cenię sobie ludzi wartościowych, ale pod kilkoma warunkami. Muszą posiadać między innymi takie cechy jak dobroć, skromność, uczciwość czy pokora. Ale jeżeli ktoś jest wartościowy lecz cechują go pycha, arogancja czy zarozumiałość to taka osoba niewiele dla mnie znaczy. Zresztą każdy inaczej może interpretować pojęcie - osoba wartościowa.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-11, 14:31:16               Odpowiedz

        Nie mogę.Jeśli bym była z Tobą ok.miesiąca,to byś jadł mi z ręki nawet i nieświeże pokarmy.Po drugie,aby wymagać czegoś od drugiej osoby,to Ty musisz w sobie mieć w sobie te cechy,które sobie cenisz.Inaczej mój Ty "geniuszu" nie rozpoznasz tych cech u innych.Tylko to,co kuż mamy w sobie rozpoznajemy u innych.Psychologia to dobrze zbadała.Ćwicz się w cierpliwości mój "chrabąszczu",bo ja jestem wyjątkowo cierpliwa.Bardzo.




        • RE: Czy walczyć o

          Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-11, 15:28:39               Odpowiedz

          Hehe.. Byś się zdziwiła jak bym jadł Ci z ręki:D Starasz się, próbujesz mnie oceniać, ale strasznie z marnym skutkiem. Do tej pory same pudła. Naprawdę jesteś przezabawna. Może powinnaś spróbować sił w kabarecie? Rozbawiałabyś ludzi do łez.



          • RE: Czy walczyć o

            Autor: fatum   Data: 2021-10-11, 18:03:51               Odpowiedz

            A skąd masz pewność,że tam nie pracuję?Niestety tego samego o Tobie powiedzieć nie mogę.Ty kompletnie się do kabaretu nie kwalifikujesz.Ty się mój "drogi" nadajesz do rąbania mi drzewa,sprzątania ogródka,itp.Dobrze płacę.I co reflektujesz???



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-11, 20:13:32               Odpowiedz

      Fatumku cudowny wpis:D Jestem pod wrażeniem oraz pełen uznania ile w nim mądrości. W dodatku napisany w pięknym stylu, bogato dobranym słownictwem. Takiej polszczyzny to nawet Mikołaj Rej by się nie powstydził. Co ja wypisuję, on by mógł się uczyć od Ciebie. Znokautowałaś mnie. Teraz dostałem depresji i mam myśli samobójcze. Co mam teraz zrobić wyrocznio forum.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-11, 21:28:11               Odpowiedz

        Zadzwoń na linię dla samobójców lub od ręki idź na Izbę Przyjęć Szpitala Psychiatrycznego.Skierowania nie potrzebujesz.Już po Twojej twarzy i po Twoim zachowaniu będą wiedzieli jak Ci pomóc.Oczywista oczywistość to najlepiej mieć obok siebie zaufaną osobę i jej powiedzieć o myślach samobójczych.Na ogół ludzie wiedzą jak się pomaga takim desperatom.Jest dużo szkoleń mówiących jak reagować na osoby,które albo same mówią,że mają myśli samobójcze,albo sami wiemy,bo widzimy przecież tą osobę.P.S. jeszcze nadal chcesz pisać ze mną,mimo,że Twoim negatywnym zdaniem mam tylko wady? A rozsądna osoba,która mnie czyta wie,że jestem super Kobietą,mądrą,inteligentną,ładną,prawdomówną,itd.Dużo by wymieniać,ale po co? I komu?-:)



    • RE: Czy walczyć o

      Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-12, 07:33:29               Odpowiedz

      Powtórzę się, ale jeszcze raz wkleję mój wpis sprzed paru dni. Napiszę Ci dużymi literami, bo widzę że nie dociera. PRZECZYTAJ GO KILKA RAZY BO TO DOTYCZY CIEBIE. ROZUMIEM ŻE NIE POTRAFISZ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM, WIĘC POPROĆ KOGOŚ, ŻEBY POMÓGŁ CI ZROZUMIEĆ. MASZ NAD CZYM MYŚLEĆ, CHOCIAŻ ZAUWAŻYŁEM ŻE MYŚLENIE NIE JEST TWOJĄ MOCNĄ STRONĄ. WIELE I TO BARDZO WIELE PRACY PRZED TOBĄ. Ludzie żyjący w poczuciu, że są lepsi od innych i udowadniający przy każdej okazji, że to oni mają rację, tak naprawdę mają ogromny problem z poczuciem własnej wartości. Gdzieś w głębi serca czują się gorsi, dlatego robią wszystko, by poprawić swoje samopoczucie kosztem innych. Muszą udowadniać na każdym kroku, jak inni bardzo się mylą, by nie dojrzeć oczywistej prawdy, że sami uważają się za niewystarczająco dobrych. Boją się, że ktoś odkryje ich skrzętnie ukrywane wady. Dlatego w każdej osobie widzą zagrożenie. Nigdy nie przyznają się do błędu, nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś może być od nich bystrzejszy, inteligentniejszy, bardziej zaradny życiowo. 10 letnie badania naukowców potwierdzają, że większość z nas uważa się za osoby ponadprzeciętne, powyżej średniej. Porównując się do innych, mamy tendencję do odbierania się jako bardziej inteligentnych, życzliwych, a nawet skromniejszych (!). W psychologii efekt ten nazywa się "samodoskonaleniem". Ten efekt samodoskonalenia jest szczególnie silnie obserwowany w zakresie moralności. Uważamy się za bardziej sprawiedliwych, godnych zaufania i bardziej moralnych niż inni, co zrozumiałe, bo siebie znamy mimo wszystko lepiej niż innych. Czy zatem patrzysz na innych z góry? Czym innym jest jednak postrzeganie siebie jako lepszych, a czym innym okazywanie tego na każdym kroku. Czym innym jest sarkazm i okazywanie pogardy w sytuacjach, które nas do tego prowokują, a czym innym jest traktowanie z góry dla zasady wszystkich i na każdym kroku. Niektórzy z nas bowiem przekraczają pewną granicę. Stają się zarozumiali, pyszni i różnymi sposobami próbują walczyć z innymi, pokazując swoją przewagę. Nie robią tego dlatego, że są silni, ale  z powodu słabości...Tak naprawdę nie wierzą w siebie i sami ze sobą czują się źle. Tak bardzo, że muszą sprawić,  że inni stracą humor, by sami mogli go odzyskać.Osoba, która jest zarozumiała, próbuje przetrwać. Metodą wyparcia usuwa ze swojej głowy uporczywą myśl, że tak naprawdę daleko jej do ideału. Nie umie sobie wybaczyć niedoskonałości, dlatego udaje, że ich nie ma, sama siebie próbując przekonać, że jest najlepsza. Tworzy swój świat szczelnie zamknięty przed innymi, w którym pielęgnuje swoje nadwątlone ego, by nikt go nie uszkodził. Ma wygórowane mniemanie o sobie i przecenia swoje umiejętności, bo gdyby powiedziała prawdę, jak niepewnie się czuje, byłaby słaba i czułaby się bezbronna. A to uczucia, których nie jest w stanie zaakceptować. Osoba gardząca innymi uważa się za ważniejszą od nich. Jest szczególnie głodna pochwał i uznania. Jej potrzeba bycia ważną jest tak mocno zaakcentowana, że bardzo negatywnie reaguje na wszelką krytykę. Na wszelki wypadek przyjmuje zatem, że inni są głupsi, nie znają się, dlatego nie ma sensu się nimi  i ich opiniami przejmować. To kolejny mechanizm obronny mający na celu ochronę wątłego "ego".



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: mimbla1   Data: 2021-10-12, 11:41:25               Odpowiedz

        @Czterdziestolatek
        od moderacji - uprzejmie przypominam, że pisanie wielkimi literami nie jest mile widziane na forum, vide pkt.9 regulaminu.



        • RE: Czy walczyć o

          Autor: Czterdziestolatek   Data: 2021-10-12, 14:26:35               Odpowiedz

          Mimbla dzięki za zwrócenie uwagi, jesteś czujna. Przyznam szczerze, że nie czytałem regulaminu;) Obiecuję, że więcej się to nie powtórzy:) Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko, że na tym forum jest parę osób, którym należałoby pisać wyłącznie dużymi literami. Pozdrawiam.



      • RE: Czy walczyć o

        Autor: fatum   Data: 2021-10-12, 12:09:36               Odpowiedz

        40-latek teraz wiem już,że masz cechy psychopatyczne i mówię wprost.Odczep się ode mnie,bo zgłoszę Ciebie do zbanowania.Bez odbioru!!!