Forum dyskusyjne

RE: Albo mi się w końcu poprawi albo zeświruje

Autor: 124she   Data: 2022-02-17, 18:16:04               

Fatum cieszę się, że Ty jesteś przekonana, że będę miała lepiej:) ja się staram nie popełniać tego samego błędu i być zbyt pozytywnie nastawiona. Myślę, że to, że byłam na 100% przekona, że będę miała lepiej jak dorosnę przyczyniło się do tego, że się dosłownie rozpadłam jak się okazało, że mam jeszcze gorzej. Jasne, że bym chciała mieć w końcu dobrze ale widzę jak mam, że mi się wszystko źle kojarzy, nawet sama sobie się źle kojarzę. Ale raczej staram się o tym nie myśleć poza terapią, jestem teraz na zwolnieniu jeszcze po wypadku i wolę ten czas wykorzystać na rzeczy na które normalnie brak mi czasu.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku