Forum dyskusyjne

RE: Skąd i jak mam wziąć na to siły?

Autor: znajoma   Data: 2021-09-11, 11:55:29               

Nisiek
Nie bardzo orientuje się w zawiłościach operacji plastycznych. Ty jednak masz ten problem w małym paluszku. Wiesz może, czy można poprawić mózg? Jeśli tak, to radziłabym Ci najpierw poddać się takiej operacji. Potem już wszystko pójdzie jak z płatka. Będziesz piękna duchowo, tyle ze wyglądem będziesz przypominała cyborga. A na Twoje zapytanie - jak dotrwać do operacji z brzydkim nosem - polecam Ci noszenie maseczki, albo nawet kominiarki. No i jeszcze dodam, że lekarza, który wykonuje zabiegi estetyczne na 23 letniej pacjentce, oddałabym w ręce prokuratora. Nic dziwnego, że lekarz nie pomógł, bo widać, że robi to po to, aby wyciągnąć grube pieniądze od pacjentek idiotek.

...Zazdroszczę ludziom, którzy wiedzą, że niedługo umrą... Albo są warzywami (bo to tak, jakby nie żyli), im jest wszystko jedno. Niedługo umrą i już. Ich cierpienie się skończy, a moje...

Wstydź się takich słów. Skąd wiesz, co czują tacy ludzie??? Twoje cierpienie nigdy się nie skończy, bo wielkie cyce i nadęte głupawe usteczka niczego nie zmienią. W poprzednim Twoim wątku radziłam Ci wizytę u psychiatry, jednak sądzę, że i on nic nie pomoże, a jeśli nawet, to współczuję mu takiej pacjentki.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku