Forum dyskusyjne

RE: Jak odzyskać szacunek do samej siebie?

Autor: mimbla1   Data: 2021-09-06, 15:54:28               

Jesteś na nie bo takiego wyboru dokonujesz. I rzeczywistość Twoja nic tu do rzeczy nie ma. W absolutnie każdej rzeczywistości człowiek jest "na tak" albo "na nie".
Żadna sytuacja Cię do tego nie zmusza. Nie zwalaj odpowiedzialności za własny wybór na niewinną sytuację, ona się nawet nie ma jak bronić.
Zresztą zakłamujesz tą sytuację całkiem solidnie. Głównie uogólnieniami, ale nie tylko. Innymi słowy sama sobie koszmar z życia robisz. A masz wybór, tego akurat robić nie musisz. Ale możesz - i to właśnie robisz. Chcesz być "na nie" i jesteś.
Bynajmniej nie zamierzam Cię pocieszać, żadne takie. Ani twierdzić że masz wspaniałe życie i zero problemów.
Na wejściu masz jakoś, każdy ma. Jakichś rodziców, jakiś wygląd, jakąś sytuację materialną, jakieś możliwości. I porównujesz, a że Cię tak nauczono (ojciec) to zawsze Ci wychodzi na minus. O tyle znam ten ból, że mnie też porównywano do innych dzieci w taki sposób, że zawsze wychodziło, że jestem gorsza.
Tak na początek to piszesz, że rodzice byli brzydcy i biedni i teraz Ty za to cierpisz. Wpadło do Twojej (całkiem inteligentnej główki, piszesz dobrze po polsku, umiesz ująć myśli w słowa i zapewniam Cię, że jesteś w grupie osób co najmniej dobrych w tym - nie jest to komplement ino stwierdzenie faktu), że rodzice ładni oraz bogaci mogą być bydlętami w estetycznym i bogatym opakowaniu i to bydlętami przy których Twoi ze wszystkimi swoimi wadami, biedą i brzydotą są niczym anioły wcielone? Swoich rodziców możesz porównać "na nie" albo "na tak", zależy z kim ich porównasz, Twój wybór.
Paskudni ludzie ( z wyglądu) mają ciężko, śliczni też mają, tylko inaczej. Nie wierzysz? Ano mają. Zarówno ładna jak i brzydka osoba może być szczęśliwa albo nieszczęśliwa. Na różne sposoby to się odbywa ale tak po prostu jest. I nie jest to temat do dyskusji tylko stwierdzenie oczywistego faktu, potwierdzone przelicznymi przykładami z życia. Podobnie jest z sytuacją materialną - ona może być ogromnym problemem zarówno u bogatych jak i u biednych, tyle że są to różne problemy. A jak powszechnie wiadomo cudze problemy wydają nam się o wiele łatwiejsze do zniesienia i rozwiązania. Cudze ciężary wydają się lekkie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku