Forum dyskusyjne

RE: Życie jest po prostu nudne.

Autor: sysRq3   Data: 2020-12-20, 15:32:33               


"Weź przykład z Sys."

Jako nastolatek byłem chętny do pisania odręcznych listów i miałem potrzebę czytania cudzych, ale żadnego nigdy nie znalazłem w miejskiej przestrzeni publicznej. Również nigdy żadnego nie napisałem i już nawet przestałem wpatrywać się w kartki papieru i wydobywać z nich szelest gniotąc słodko. Wszystko lądowało na śmietniku myśli, a kartki pozostawały puste jak twarze. Nawet już nie próbuje. Szkoda mnie samego i atramentu, wysiłku i papieru. Świat i tak poszedł w cyfryzacje, a palce nieczułe do mówienia i terrorem nie przymusisz, ani dobrym słowem tym bardziej. Tego co odłączone nie połączysz, a to co zagubione nie odnajdziesz. Zamiast kreacji- doświadczam struktur z materii i myśli z iluzji i odkrywam ich zakryte znaczenie siedząc i czekając, aż przyjdzie mój dzień mi przeznaczony. Jest lepiej, czuję że płonę życiem jak ściernisko wysuszone na wiór, a i wysiłek mniejszy, bo jest czego doświadczać i nie trzeba dokładać sobie cierpień i radości. Świat wszystkiego dostarcza w nadmiarze.










Wczoraj zobaczyłem coś niezwykłego na niebie o godz. ok. 23:40 czasu środkowoeuropejskiego. Bardzo się cieszę, że znalazłem się w odpowiednim czasie i ciemnym miejscu w tej godzinie swojego życia. Mam wrażenie, że pewne rzeczy na niebo widzi się tylko raz w życiu i to był ten jeden raz. Miało zieloną smugę i było na tyle śliczne, że aż podskoczyłem i powiedziałem "O Boże!". Pozdrawiam wszystkich, którzy to również widzieli i kiedyś przeczytają ten komentarz. Byliśmy tam, gdzie mieliśmy być i widzieliśmy to, co było nam przeznaczone zobaczyć! :o)

Reszta spała, albo co gorsze siedziała przed TV.


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku