Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (36)
- Wydajemisie (45)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Choroba onkologiczna a seks w związku
Autor: Relax44 Data: 2020-10-20, 12:58:42
Ukochana osoba zachorowała na raka, w niedługim czasie po diagnozie zasugerowała chęć pójścia do łóżka.
Delikatnie powiedziałem, że może raczej nie bo przecież jest chora. Po kilku dniach przemyślałem, że może nie powinienem tak zrobić i zasugerowałem w drugą stronę, że może moglibyśmy jednak wrócić do tematu pójścia do łóżka....
W odpowiedzi usłyszałem, że teraz to nie bo niestety pokazałem, że jej atrakcyjność jako kobiety zniknęła i ona już wie, że ja jej nie chcę. Odpowiedziałem, że to nie tak, że zrobiłem to bardziej w trosce o nią niż o samego siebie. I tak już zostało....
Każde moje delikatne sugestie że może by tak jednak ..... kończą się na pierwotnym argumencie, że już nie jestem dla Ciebie atrakcyjna seksualnie więc niestety ale nie...... Dodam tylko, że moje wewnętrzne poczucie winy za każdą taką propozycją rośnie, i za każdym takim razem jest mi trudniej..... proponować seks. I tak powoli powoli oddalamy się od siebie.......
Minęło 5 miesięcy, jest teraz dwa tygodnie po mastektomii i jest już fatalnie bo pomimo moich zapewnień że ją kocham, ona mówi, że nieprawda bo nic nie robię, żeby potwierdzić, że ją kocham, no i u mnie znowu pojawia się wewnętrzne pęknięcie i robię faktycznie mniej i ta spirala wydaje się nie mieć końca i wydaje się przyśpieszać....... Pojawiają się bardzo poważne sformułowania "zniszczyłeś mnie jako kobietę" Dodam, że ja bardzo ją kocham. I to nie jest napisane na użytek tego wpisu. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci.
Możecie na to spojrzeć obiektywnie i skomentować ?
- Choroba onkologiczna a seks w związku - Relax44, 2020-10-20, 12:58:42
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - mrrru, 2020-10-20, 13:15:30
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - Relax44, 2020-10-21, 18:33:30
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - mrrru, 2020-10-21, 19:18:58
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - bezogonka, 2020-10-21, 21:19:17
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - lovesalsa2, 2020-10-22, 19:40:33
- RE: Choroba onkologiczna a seks w związku - fatum, 2020-10-22, 22:54:02