Forum dyskusyjne

RE: Trudności w związku, socjopata?

Autor: Andrea   Data: 2020-10-16, 23:18:53               

"moze nie jestes wyzwaniem dla niego?
Nie szanujesz siebie plaszczac sie, to co sie dziwic, ze
nie jestes szanowana.
Kobieta jest ozdoba domu ;) a Ty moze jestes tylko podnozkiem..
Tak tylko gdybam, zadna ze mnie wyrocznia :)"

Bardzo możliwe, ale właśnie powoli chyba wstaję z kolan. Przeczytałam o cechach partnera - biernego agresora. I znów czytałam o sobie. To przerażające, ale jakże rozjaśniające umysł! I faktycznie poza gadaniem żadnych decyzji. Nie podoba się? Czemu zatem nie rzuci teatralnie obrączką? Nie trzaśnie drzwiami? Albo wtstawi moje rzeczy? Nic z tego. Żadna decyzja nie jest podejmowana przez niego. Być może pęknę i nawsadzam jemu zrozumiałym językiem, że jest przemocowcem a ja jego ofiarą. Ciekawe jaki byłby efekt :)


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku