Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • szukanie atencji lata po rozstaniu

    Autor: penksa   Data: 2020-10-11, 16:41:07               Odpowiedz

    Witam, mam 29 lat, około 3 lata temu zostawiła mnie dziewczyna po 8 letnim związku. Podczas rozstania otrzymałem wsparcie od jej byłej już przyjaciółki (która de facto znałem prawie tyle samo) a dziś jesteśmy narzeczonymi, planujemy ślub.

    Moja była zaszła w ciąze zaledwie 3-4 miesiące po zwiazaniu się z nowym facetem. Nie mają slubu, zyja na kocią łapę.

    Dziś nie obchodzi mnie jej życie, nie czuję zadnych przyspieszonych oddechow ani podwyzszonego cisnienia gdy ją widuje (mieszkamy niedaleko siebie, obecnie mieszkam u teściów, planujemy kupić dom)

    Do tej pory moja była używa insynuacji w portalach społecznosciowych w stosunku do mnie i mojej narzeczonej, nie dośc że to jakies wulgarne wycinki z nagran "rapowych" , w takim sensie ze wrzuca piosenke i kawałek tekstu w opisie, w reakcji na sytuacje np. jak tego dnia minelismy sie w sklepie wieczorem wrzuca wulgarny kawalek, a domniemam ze ta sytuacja była triggerem, bo nie jest szczegolnie aktywna na spoleczniowkach (obraza osob pod 30 mieszkajacych z rodzicami). Podobnie z moja narzeczona.

    Nie przejmuje sie tym jakos szczegolnie, uwazam to za szczeniackie, prostackie i denne. Problemem jest to ze ta osoba zmienila sie nie do poznania. Jest na chwile obecna patuską, kiedys w zyciu bym nie pomyslal ze moze sie tak zachowywac.

    Fakt, moje zycie odkad jestesmy z moja nowa ruszylo do przodu, jezdzimy na wakacje, planujemy slub, chcemy kupic dom.

    Czy jest to przejaw negatywnej atencji, braku pewnosci soebie czy tez nienawisci?



    • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

      Autor: penksa   Data: 2020-10-11, 16:44:37               Odpowiedz

      ps.
      dodam też ze mam bardzo dobra prace, moja narzeczona tez, stac nas na wszystko.

      Moja byla mieszka ze schorowana matka (dobrze po 70) oraz dzieckiem i swoim facetem.



    • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

      Autor: fatum   Data: 2020-10-11, 17:23:45               Odpowiedz

      Słuchaj skoro ona jest patuską,to kim ty teraz jesteś młodzieńcze?!



      • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

        Autor: penksa   Data: 2020-10-11, 17:27:52               Odpowiedz

        dobra, moze troche sie rozpedziłem z ocenianiem kogokolwiek i nazywaniem rzeczy. Problem w tym że zawsze uwazalem ze duzo od niej i tego zwiazku wynioslem i pytanie czy zawsze taka byla i teraz to widze pagrzac z boku, czy nie byla taka i zaszla jakas zmiana



        • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

          Autor: fatum   Data: 2020-10-11, 17:38:10               Odpowiedz

          Ok.To na początek popatrz teraz trzeźwo na siebie i wypisz mi jakie to zmiany zaszły w Tobie i u Ciebie?Potrafisz to normalnie zrobić?!Umiesz to uczynić?!



    • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

      Autor: APatia   Data: 2020-10-11, 19:21:44               Odpowiedz

      Śmieszne to... Ja mówiąc: "byłam 4 lata w związku, po rozstaniu nie interesuję się życiem byłego faceta" mam na myśli, że zerwałam z nim całkowity kontakt, wyjechałam do innego miasta, wykasowałam nr telefonu, usunęłam zdjęcia i pozbyłam się wszystkiego co z nim związane. Dziś nie mam bladego pojęcia czy, z kim i jak on żyje.
      Ty twierdzisz "Dziś nie obchodzi mnie jej życie" jednak wiesz o jej obecnym życiu całkiem sporo. Spowiada ci się gdy ją widujesz?
      "Do tej pory moja była używa insynuacji w portalach społecznosciowych w stosunku do mnie i mojej narzeczonej"
      Może czas usunąć lub zmienić konto na portalu żeby nie widzieć jej wpisów?
      "Czy jest to przejaw negatywnej atencji, braku pewnosci soebie czy tez nienawisci?"
      Co za różnica? Co cię to obchodzi? Skup się na swoim związku. Ja się z byłymi nie kontaktuję i nawet się nie zastanawiam dlaczego jeden z nich ciągle do mnie pisuje. Raz się go zapytałam i stwierdził, że sam nie wie. Może skoro cię to nurtuje to sam jej zapytaj?



      • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

        Autor: penksa   Data: 2020-10-11, 19:38:45               Odpowiedz

        Mamy wspólnych znajomych,ba nawet jesteśmy zaproszeni na jedno wesele. Znajomi w więkoszości nie chcą obstawać za jakąkolwiek ze stron, więc mimochodem pewne informacje do mnie docierają, to proste że dziś nie da się odciąć całkowicie, nie wyprowadzając sie conajmniej do innego miasta i zmienianąc znajomych,ucieczka nie jest rozwiązaniem,tylko pogodzenie się i akceptacja.

        No i pogodziłem się i zaakceptowałem, traktujac ta relacje jako wspaniała przygode, wiele rzeczy zrozumiałem, głownie ze względu na to że była to jedna z najważniejszych osób w moim życiu przez dlugi czas.

        Poza tym jej rodzina też mnie zaczepia spotykając mnie.
        Mieszkam w niezbyt dużym miasteczku.

        Jakie ma znaczenie? Lubie wyciągać wnioski. Z własnych błędów, z błędów innych. To wciaz sa watki dotyczace mnie



        • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

          Autor: APatia   Data: 2020-10-11, 22:15:04               Odpowiedz

          "No i pogodziłem się i zaakceptowałem..."
          A wg mnie wcale nie. I drążysz jej temat. Powinieneś poinformować swoich znajomych, że ta osoba cię nie interesuje i nie chcesz o niej słuchać. Ale skoro o niej słuchasz to cię interesuje.

          Mam przyjaciółkę. Po rozstaniu z facetem rozmawiałam z nią i ciągle tematem wracałam do niego. Wiesz co zaczęła robić? Mówiła: Ale mnie to kompletnie nie obchodzi więc zmień temat. Nie znam tego typa, a po tym co z tobą zrobił w ogóle go nie lubię i nie chcę o nim słuchać.
          To jest naprawdę świetna przyjaciółka, wiesz?
          Dzięki temu, że nie miałam z kim gadać o nim, w końcu przestałam o nim myśleć.
          Po drugim rozstaniu byłam mądrzejsza. Gdy wspólny znajomy zaczął mi pisać o byłym, o tym jak wziął ślub itp. od razu poinformowałam go, że mnie to nie obchodzi i poprosiłam żeby mi o tym człowieku nigdy więcej nie wspominał.
          Straciłam przez to co prawda znajomego (naszego wspólnego) ale zyskałam innych, którym nie zawracam głowy tematami byłych związków - chyba że sami zapytają.

          A po co jej rodzina cię zaczepia?
          Pytają co u ciebie? To dobrze. Odpowiadaj.
          Ale jak zaczną mówić o niej, powiedz że nie chcesz o tym słuchać. Może się obrażą... i co? Trudno. To już obcy ludzie są.



      • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

        Autor: penksa   Data: 2020-10-11, 19:49:16               Odpowiedz

        Oczywiście, zdjęcia, numery, nic takiego nie mam już dawno. Ale jestem człowiekiem który chce znać podstawy opinii innych o nim. Ale masz dużo racji ;)



        • RE: szukanie atencji lata po rozstaniu

          Autor: lovesalsa2   Data: 2020-10-11, 20:46:03               Odpowiedz

          fatum miala racje. dziwie sie, ze chciala Ci pomoc. Mysle, ze to nie jest forum dla Ciebie. Jestes czlowiekiem sukcesu i nie potrzebujesz zadnego wsparcia. Ja bym skakala z radosci w Twojej sytuacji. Wszystko macie i jeszcze Twoja byla zada od Ciebie atencji, a Ty ja masz za nic teraz. Zyc nie umierac. Chyba kazdy marzy o takim zakonczeniu dla siebie. Tylko widzisz zycie toczy sie dalej...Milej podrozy!