Forum dyskusyjne

RE: Nie daję rady jako matka...

Autor: wilczek19833   Data: 2020-09-09, 18:21:39               

To nie jest tajemnica i nie boję się krytyki bo jak na razie moje metody działają i w sytuacjach "podbramkowych" czyli takich gdy mój syn wpada w histerię to ja jestem jedyną osobą oprócz żony który bierze na barki uspokojenie dziecka. Ale oczywiście każda krytyka będzie przeze mnie przyjmowana na klatę aczkolwiek na razie żadna sie jeszcze nie pojawiła ze strony rodziny lub znajomych.

Nie robię żadnej tajemnicy ale to co mógłbym poradzić wymaga obszerniejszej wypowiedzi i nie wiem czy mogę tu "walnąć" esej nt wychowania bo to jak podchodzę do syna i jak go traktuje zależy od sytuacji w jakiej w danym momencie sie znajduje....

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku