Forum dyskusyjne

RE: Miłosierdzie Boże w moim życiu

Autor: pelniaradosci   Data: 2020-07-06, 23:39:45               

Fatum, coś Cię wyraźnie Cię zirytowało we mnie. Proszę, napisz wprost.
Możliwe, że chodzi o to, że ostatnio zaczęłam pisać bardziej dla samej siebie niż dla Pana Jezusa. Też to zauważyłam. Dzięki za upomnienie. Miałam takie myśli, żeby się to podobało i to jest złe. Wiem o tym, więc ogólnie piszę mniej.Kiedyś nie było we mnie takiej intencji, więc myślę, że ta zła intencja dość szybko minie, jeśli nad nią popracuję. Na innych forach już raczej zaprzestałam. Wyjątkiem są fora religijne, tam odpowiadam na pytania, jak ktoś ma jakiś problem. Wiesz, zwykle jak wstawiam swoje świadectwo, to reakcje bywają niezzbyt miłe. Wole jednak to, niż jak szukam w tym pochwały. Bo to jest nie w porządku wobec Pana Jezusa.

Co do tego, żeby nie narzucać to się zgadzam. To nie jest dobre. Jeśli coś wygląda tak, jakbym narzucała, to nie mam takiego zamiaru.
Nie zależy mi aż tak, żeby ktoś tu zaglądał. Napisałam to, co chciałam, czasem coś dopiszę. Myślę, że Pan Jezus chciał, żebym ten wątek założyła, resztą się nie przejmuję.
Mam nadzieję, że chodziło Ci o tę złą intencję, to by było proste. Sama o tym wiem, mogę to przyznać, zmienić. Ale jeśli nie to masz na myśli wysyłając mi piosenkę nawiązującą do Antoine de Saint-Exupery(nie wiem, jak się odmienia to nazwisko) to po prostu wyjaśnij.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku