Forum dyskusyjne

RE: Zwykłe rozmowy. Sens życia.

Autor: fatum   Data: 2020-08-21, 13:28:52               

"" Długotrwałe subiektywne poczucie winy jest wyniszczające. Tłumi nasz potencjał twórczy, nie pozwala nam dostrzec swoich zalet i talentów. Powoduje obniżanie się poczucia własnej wartości, kształtuje bezradność, prowadzi do zaburzeń rozwoju osobowości. Podkopuje zdolność do kontrolowania własnych zachowań w najlepiej pojętym naszym interesie (i interesie innych). Wystawia nas na manipulację i kontrolę. Skłania do działań destrukcyjnych, sabotowania chwil szczęścia, samokarania się, odmawiania sobie przyjemności albo wprost przeciwnie: do zatracenia się w uciechach. Mówi się, że wina jest gorzka, że bywa jak cierń wbijający się w skórę, że może przenikać aż do kości. I nie ma w tych określeniach przesady - poczucie winy rzeczywiście rzutuje na nasze zdrowie psychiczne (obniża nastrój, powoduje depresje) i fizyczne (rodzi permanentny stres, co zmniejsza odporność). Ujawnia się w postawie i gestach - człowiek winny załamuje ręce, zwiesza głowę, unika kontaktu wzrokowego.

Irena Obuchowska zwraca uwagę także na inne negatywne skutki tego stanu u dzieci. Radzą sobie one w ten sposób, że stosują mechanizmy obronne takie jak zaprzeczanie złym czynom, wypieranie ich albo przerzucanie odpowiedzialności na innych.""..........

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku