Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Gdy minie pierwszy szok. O terapii dziecka wyk

Autor: tunia   Data: 2008-03-29, 11:58:49               

Zgadzam sięz Tobą. Ja też byłam molestowana przez trzydziesci lat była to tylko moja tajemnica .umarli moi rodzice nie wiedząc o moim dramacie.Mimo iż minęło tyle lat nuczyłam się z tym żyć. Przysięgłam sobie że nikt nigdy nie skrzywdzi moich dzieci ale to los i przeznaczenie rządzi się swoimi prawami.Sama zatem wiesz co przeżywa matka która dowiaduje się że jej syn w wieku piętnastu lat zostaje pedofilem .Co Ty bys zrobiła gdyby okazało się że twój syn lub córka zostali skrzywdzeni tak jak TY.W moim dramacie pomógł mi tylko kurator społeczny .Nauczył mnie nie nienawidzic własnego dziecka to On uzmysłowił mi rożnicę między psychiką kobiety a męszczyzny.Pamiętaj jeśli ktoś krzywdzi ciebie to robisz wszystko aby chronic swoich bliskich.ja pukałam do wszystkich drzwi,ale tylko tam gdzie płaciłam udawano że mnie słuchają .Proszę abyś poszła do gabinetu lekarza i opowiedziała o swoim dramacie sama zobaczysz jak traktują ofiary.Ja egoistycznie chciałam odebrać sobie życie bałam inadal boje się żyć ,aby mnie wyrwać z tego letargu i ze strachu moja mądra córka wykrzyczała mi że inni też mają dramaty.Pomogłam dziewczynie która była brutalnie gwałcona mimo iż mój syn siedział w więzieniu toja doprowadziłam że męszczyzna który jak się okazało w trakci śledztwa skrzywdził wiele dzieci on dostał wysoki wyrok .A ja kolejny raz czuje się przegrana ,poniewaz widzącże nie radzi sobie z tą sytacją wysłałam ją do tych samych lekarzy do których ja chodziłam sama.Efekt mój syn jak mówisz sam tego chciał .Ona podobnie jak mój syn dostawała psychotropy nikt przez cały okres śledztwa nie zaproponował jej wsparcia terapi.Psychotropy dla wielu lekarzy to lek zapomnienia ozdrowienia.My mimo tylu lat nie zapomniałyśmy.Mój syn siedzi dziewczyna ćpa narkotyki ja po tym co przeżywam udowodnie że nie każdy tak jak my nauczy sięz tym żyć.Każego dni myśle że nie było by tylu dramatów gdybyśmy otrzymywali dobre wskazówki.Jestem MATKA niema dnia abym nie myślała o dramacie diewczynek które skrzywdził moj syn modlitwy nie ukoją dramatu.Jak żyć nie znasz mojego dziecka a tak jak wiele osób wydałaś na niego wyrok.Ja oprawce mojego dziecka widze często jak z podniesioną głowąidze i szyderczo się śmieje przeiez nik oprucz nas nie wie ja wbijam palce w ziemie i wyje bólu.Nie jestem Bogiem by osądzać ani mojego kata mojego syna ani kata dziewczyny której pomogłam.Bardzo mocno Życze Tobie aby nikt nigdy nie skrzywdził twoich bliskich ani oni nie krzywdzili innych.Mnie pokory nauczyło życie uważałam że mam prawo przeklinać każdego zboczeńca i życzyć mu śmierci.KTO MIECZEM WOJUJE OD MIECZA GINIE .

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku