Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Metoda transu w terapii Miltona Ericksona
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: impresja   Data: 2011-05-17, 21:17:32               Odpowiedz

    Bardzo intrygujący artykuł.Dziękuję.
    Doktor Erickson jak z artykułu wynika to ideał mężczyzny.
    Pięknie byłoby,aby takich ideałów przybywało i w teorii i w praktyce/działaniu.
    Pozdrawiam pięknie.



    • RE: Metoda transu w terapii Miltona Ericksona
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: ola12345   Data: 2011-05-18, 13:53:14               Odpowiedz

      Czułam się, jakbym czytała artykuł o sobie. Problem lęków jest mi bardzo bliski. Niestety moi rodzice również wpajali mi wiele zasad, przez które miałam problemy w relacjach z ludźmi. Doszło do tego, że każde wyjście z domu wiązało się z ogromnym stresem. Poczytałam jednak właśnie o hipnozie. Podchodziłam do niej bardzo sceptycznie, ale o dziwo pomogło :)Potrzebnych było co prawda kilkanaście spotkań, ale jestem szczęśliwa, że wytrwałam. Miło jest nie widzieć w ludziach źródła zagrożenia :) Jeżeli ktoś mieszka w Warszawie, to jest w niej taki ośrodek specjalizujący się właśnie w hipnozie. Podsyłam link do strony, może komuś się przyda: www. hipnoza.pl



    • RE: Metoda transu w terapii Miltona Ericksona
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: MartaWojtulewicz   Data: 2011-05-22, 09:55:00               Odpowiedz

      Bardzo dziękuję za uznanie .
      Z całego serca polecam zapoznanie się z całą książką "Niezwykła terapia Miltona Ericksona".
      Bo faktycznie książka jest niezwykła.
      Pozdrawiam ciepło



      • RE: Metoda transu w terapii Miltona Ericksona
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: impresja   Data: 2011-05-22, 10:47:53               Odpowiedz

        Możliwe,że tak uczynię.
        Mam jednak wątpliwości czy nie za bardzo zaangażowałabym się w potrzebę transu?
        Pani korzystała może z transu?
        I żyje?
        Pozdrawiam.



        • RE: Metoda transu w terapii Miltona Ericksona
          Przeczytaj komentowany artykuł

          Autor: MartaWojtulewicz   Data: 2011-05-23, 17:42:21               Odpowiedz

          Ja z transu nie korzystam i nie korzystałam . Sądzę jednak , że gdyby czytać książki np. o metodach terapii poznawczo-behawioralnej (konkretne przypadki jak w książce "Niezwykła terapia") czy innej terapii miała by Pani podobne zdanie o zbyt dużym zaangażowaniu w tą technikę. Niewątpliwie książka na której opieram swój artykuł jest niezwykła bo odnajdujemy w niej problemy zbliżone do swoich i widzimy jak prosto niektóre można rozwiązać.
          Myślę, że w większości terapii pacjent sam musi mieć świadomość tego , że terapia jest pomocą w korekcji zachowania - "cała robota" zależy od pacjenta. To on musi przede wszystkim odkrywać przyczynę swoich objawów i starać się rozumieć ją. Terapeuta jest drogowskazem.
          Oczywiście na pewno jest obawa uzależnienia się od terapeuty i poczucie bezpieczeństwa z samego faktu uczęszczania na terapię . Dlatego też bardzo ważne jest aby zrozumieć , że to ile włożę sam w swoją terapię zależy tylko ode mnie samego.
          To myślę jest klucz do tego aby człowiek nie bał się , że jak skończy się terapia to objawy wrócą ( z samej świadomości tego , że terapia dobiegła końca).
          Ciepło pozdrawiam
          Marta