Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Weszła w życie ustawa o zakazie klapsa

Autor: Nerwolka   Data: 2010-09-01, 12:09:39               

>> Nienawidzilam sama siebie i zrozumialam co czul moj ojciec gdy jeden jedyny raz w zyciu mnie udezyl (mialam 15 lat). <<

Więc to był właśnie klaps dla Twojej psychiki, zabolało bardziej niż synka tyłek i to miałam na myśli pisząc, że cierpiałabym psychicznie, a nie, że chronię w jakiś sposób siebie. Właściwie to nawet chronię, bo nie robię krzywdy dzieciom i sobie. ;)
Ja dostawałam lanie, byłam bita po prostu. Ojciec zlał mnie 2 razy, ale tak, że jako dziecko miałam poczucie zagrożenia życia, bo nie było nikogo kto by mnie obronił i ślady dosłownie na całym ciele - miałam 7 i 17 lat. Raz też uderzył z otwartej swoją niedźwiedzią łapą, tak mocno i tak bez ostrzeżenia, że nie mogłam złapać oddechu. To wszystko za to, że próbowałam wyrazić własne zdanie, a wg niego pyskowałam ponieważ moje zdanie nie zgadzało się z jego zdaniem, a jakiekolwiek protesty były karane w moim domu. Poza tym codziennie faszerowana byłam sugestiami typu " Jesteś nikim i niczego w życiu nie osiągniesz" i "Masz być kimś, masz być silna i nie płakać, jak żołnierz". Mama nie protestowała, a nawet wolała żebym to ja wysłuchiwała, niż ona, cóż. :)
Nie wiem po co to napisałam, ale chyba miałam taką potrzebę.
Nikogo nie oceniam jako rodzica i jak kochająca matka da dziecku lekkiego klapsa, zamiast je zwyzywać to nawet lepiej, bo klapsy nie bolą tak, jak raniące słowa i łatwiej o nich zapomnieć.
Nie mniej jednak jestem przeciwniczką klapsów, ale z powodu kilku klapsów bym nikomu dziecka nie zabrała. Ważne jest też dobre rozeznanie sytuacji dziecka żeby nie popełniać błędów i nie ingerować w normalne, kochające rodziny. :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku