Artykuł

Maria Langer-Fyda

Maria Langer-Fyda

Depresja - podstępna gaśnica życia


    Pochylona, siedziała przy biurku, przed nią strona licealnej lektury, świat książek wielokrotny azyl tym razem zamknął przed nią swoją bramę. Nie wiedziała co się dzieje, dlaczego już drugą godzinę usiłuje przeczytać stronę, czemu to zadanie kiedyś tak łatwe, tym razem ją przerasta. Telefon zamigotał, kolejne połączenie, które odrzuciła, nie miała siły na spotkanie z człowiekiem... Ona - dusza towarzystwa. Kuliła się w sobie, dzień był pustą, ciemną przestrzenią, w której męczyła się niczym ryba wyrzucona z wody. Poranek, budzik, przerażenie, trzeba wstać, nawet nie zauważyła, że przestała zakładać sukienki.

"Depresja oznacza, że każdy dzień rozpoczyna się od aktu odwagi i nadziei. Czyli od wstania z łóżka." [1].

    Ciemna koszula, ciemne spodnie, smutne spojrzenie, kogoś kto musi jakoś przetrwać. Podjęcie decyzji było koszmarem, zamykała oczy, wybierała na chybił trafił, chwilowa ulga. Pragnęła nie myśleć, nie wystawiać się na relacje, pytania o przyszłość męczyły ją. Zaczęła chudnąć, osłabiony organizm stał się łatwo dostępną pożywką dla wirusów, opryszka zaczęła szpecić jej delikatną, od dłuższego czasu bladą twarz. Oczy tej roześmianej dziewczyny, której ciągle brakowało czasu z nadmiaru zajęć i pasji, stopniowo zaczęły gasnąć... Nawet nie zauważyła, że minęło diagnostyczne dwa tygodnie, a smutek nie mijał.

    Zaczęła unikać szkoły, ból głowy, ból brzucha, lęk, nieodrobione lekcje... jeszcze nie zauważane przez nauczycieli, przecież ona od kilku lat ma świadectwo z paskiem. Myśli... ciemne, krytyczne jak bicz celnie wymierzone we wrażliwą konstrukcję psychiki, nie wiedziała dlaczego się zapętlają, zmartwienie pączkowało w zmartwienie tworzyło się kółko. Przegrywała z siłą, która pchała ją do nieustannego przeżuwania i przeżywania...

Ruminacje - ciągłe powtarzanie wszelkich życiowych porażek. "Utknęła w letargu własnych negatywnych myśli, bez możliwości podjęcia jakiegokolwiek działania niwelującego te myśli. Trwała w przeszłości jak w więzieniu. Obsesyjnie przetwarzała przeszłe zdarzenia i za nie się obwiniała, a nawet biczowała" [2].

    Była pewna, że kontroluje to, co się w niej i z nią dzieje, nie zdawała sobie sprawy, że znajdowała się na równi pochyłej. Ściśnięta cierpieniem, coraz częściej wpatrywała się w ziemię lub w dal, wzrok stawał się obojętny, gasło w nim światło zaciekawienia życiem, gasł uśmiech, kiedyś jej znak rozpoznawczy. Nie pamięta kiedy przestało jej zależeć na sobie, innych, świecie.

"Aaron T. Beck zauważył, że depresja wpływa na trzy obszary naszego myślenia: o sobie, o świecie oraz o przyszłości. Nazwał te obszary triadą o poznawczą - my nazywamy je triadą poznawczą Becka. Jeżeli mamy depresję, to myślimy o sobie źle. Obwiniamy się o różne rzeczy, sądzimy, że zasługujemy na karę, czujemy się niegodni miłości. Depresja podpowiada nam również wiele negatywnych myśli dotyczących świata. Zaczynamy patrzeć na niego, jak na miejsce groźne i złe, uważamy, że inni nie dają nam wsparcia tylko wymagają i karzą. Dominujące w depresji jest poczucie osamotnienia i odrębności. Depresja wpływa również na nasze myślenie o przyszłości, która rysuje się tylko w czarnych barwach" [3].

    Tak, próbowała... Szukała chronienia. Ukrywała się pod kocem, niczym małe dziecko szukające odrobiny ciepła i poczucia bezpieczeństwa.

"Chory w depresji doznaje uczuć podobnych do małego dziecka, które czuje się bezbronne, osamotnione, zagubione i nie jest w stanie wyrazić swojej złości do osoby, która go zaniedbała. W konsekwencji atakuje sam siebie najróżniejszymi oskarżeniami, ma do siebie pretensje o bezradność wobec własnych uczuć, pogrąża się w niekończącym się poczuciu winy" [4].

    Codziennie na nowo próbowała wziąć się w garść, poukładać swe życie, które rozsypało się niczym domek z kart... lecz nie potrafiła znaleźć początku...

"Wzięcie się w garść, które pomaga w radzeniu sobie z przedłużającym się smutkiem, nie leży w zasięgu ich możliwości" [5].

    Nie chciała czuć, bała się, że znowu będzie się bać... zamknięte koło. Nieustannie zadawała sobie pytanie "dlaczego?"

"Depresja nie dopada nagle. Skrada się zdradziecko niczym powoli zalewająca smoła. Powoli i konsekwentnie nakręca spiralę poczucia beznadziei i bezradności. Młody człowiek z czasem przestaje się bronić i pozawala czarnym falom pochłonąć się bez reszty. Żeby nie utonąć, chory otacza się bezpieczną bańką odpierającą problemy, ale i ewentualną pomoc. Apatia i stan zawieszenia trwają, aż przez ochronny pancerz nie przedrze się pomocna dłoń. Albo czarne fale depresji." [6].

    Nie potrafiła spojrzeć na siebie pozytywnie. Wewnętrzny Krytyk wydawał się pochłaniać całą jej energię. "Winna", "To twoja wina" , "To właśnie jest przez ciebie i tylko przez ciebie" "jeśli ciebie nie będzie wszyscy będą szczęśliwi" - śmiercionośne strzały jadu zabijające resztki Ja.

"Depresja to więzienie, w którym znajdują się zarówno więzień, jak i okrutny strażnik" [7].

    "Nic z niej nie będzie, cóż trzeba się z tym pogodzić" wtórowali niektórzy samozwańczy pseudofachowcy od wszystkiego.

"Cierpiący na depresję, paradoksalnie, chyba najczęściej ze wszystkich chorych napotykają na brak zrozumienia ze strony innych ludzi" [8].

    Zaczęła się izolować, miała wrażenie, że jest niczym przekłuty balon... kapeć człowieka... Jej myśli stały się sługami wszechogarniającej władczyni Pustki. Powoli umierała. Depresja - krok po kroku gasiła w niej pragnienie życia.

"Popełniłem najgorszy błąd, jaki tylko można w życiu popełnić. Zapomniałem o byciu szczęśliwym" [9].

    Nie wiedziała, że to, czego doświadcza to depresja, nie wiedziała, że inni też cierpią. Wśród Strażaków Życia znalazł się psycholog, zaprosił do Krainy Wiedzy, dzięki niemu dowiedziała się, że depresja zostawia ślady (symptomy).

Objawy depresji:
  • poznawcze:
    • trudności z koncentracją uwagi
    • osłabienie pamięci
    • negatywny obraz siebie,
    • obniżona samoocena,
    • samooskarżenia,
    • pesymizm i rezygnacja,

  • emocjonalne:
    • smutek;
    • obniżony lub obojętny nastrój;
    • anhedonia - niemożność odczuwania przyjemności, utrata radości życia (począwszy od utraty zainteresowań, skończywszy na zaniedbywaniu potrzeb biologicznych);
    • poczucie braku perspektyw na przyszłość;
    • dysforia (zniecierpliwienie, drażliwość);

  • somatyczne:
    • zaburzenie rytmów dobowych (m.in. zaburzenia rytmu snu i czuwania);
    • utrata apetytu lub przeciwnie - wzmożony apetyt;
    • osłabienie oraz zmęczenie, spadek aktywności, czasem skargi na różne bóle, złe samopoczucie fizyczne;

  • objawy motywacyjne:
    • amotywacja
    • spowolnienie psychoruchowe;
    • trudności z podejmowaniem decyzji.

    Kolejny ze Strażaków Życia lekarz psychiatra wyjaśnił "W depresji mózg cierpi na niedobór serotoniny i noradrenaliny. W całym mózgu jest wiele miejsc, które potrzebują tych substancji, żeby właściwie pracować - ośrodki odpowiadające za: uwagę, nastrój, lęk, apetyt, energię, bezsenność, ciśnienie krwi, drżenie rąk. Leki zwiększają ilość serotoniny i noradrenaliny. Nie u wszystkich pacjentów z depresją leki są konieczne" [10].

    Dzięki kolejnemu Strażakowi Życia poznała sposób myślenia u osób cierpiących na depresję.

Inne objawy występujące u chorych na depresję:
  • silne zawężenie możliwości egzystencjalnych;
  • brak nadziei na przyszłość;
  • cierpienie psychiczne nie do zniesienia;
  • ból duszy związany z niezaspokojeniem podstawowych potrzeb życiowych;
  • nagła, impulsywna reakcja na stres;
  • brak postrzeganych możliwości na poradzenie sobie z problemem;
  • potrzeba "ucieczki";
  • przekonanie o byciu ciężarem dla najbliższych.

Depresja "może dotyczyć naszego sąsiada zza ściany, współpracownika, bliskiej osoby, nas samych. Szacuje się, że 10-25 procent kobiet i 5-12 procent mężczyzn zachoruje na nią w ciągu życia. Niektórych choroba doświadczy raz, jednak u większości będzie nawracać. Depresja jest zatem schorzeniem bardzo pospolitym, a za dekadę może stać się chorobą, na którą będziemy zapadać najczęściej" [11].

Zdarza się, że depresja przyjmuje postać "zamaskowaną", warto zwrócić uwagę na obecność takich objawów jak:
  • permanentne zmęczenie;
  • brak energii;
  • drażliwość;
  • nagły lęk;
  • duszności;
  • trudności z podjęciem decyzji;
  • bóle głowy;
  • skoki ciśnienia tętniczego;
  • poty;
  • apatia;
  • bezsenność.

Specjaliści mają trudności z wykryciem depresji maskowanej ponieważ jej symptomy są podobne do innych chorób, np. duszności, nagły lek można wziąć za objawy nerwicy, skoki ciśnienia za problemy kardiologiczne a apatię i zmęczenie oraz uporczywe bóle głowy za problemy neurologiczne. Wielokrotnie mija dużo czasu, zanim pacjenci zostaną skierowani do lekarza psychiatry.

Można wyróżnić kilka rodzajów masek, pod którymi ukrywa się depresja:
  • objawy psychosomatyczne - bóle głowy, serca, pleców, karku, problemy z trawieniem, objawy kardiologiczne takie jak skoki ciśnienia, kołatanie serca lub dermatologiczne, np. swędzenie skóry;
  • lękowe - objawy typowe dla chorób o podłożu psychicznym, np. zaburzeń lękowych;
  • behawioralne - uzależnienia od alkoholu, narkotyków, objadanie się, zakupoholizm - czyli czynności zastępcze mające zagłuszyć depresyjne cierpienie.

"W zdecydowanej większości przypadków terapia przynosi ustąpienie depresji, lub znaczne jej złagodzenie" [12].

"Dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, moje życie zaczęło wyglądać inaczej (...) Im lepiej się czułem, tym więcej robiłem i tym bardziej dbałem o siebie. Nie myślcie, że pstryk - świat stał się piękny a życie proste. Czasem te wszystkie problemy potrafią mnie przygnieść na całe dnie, a nawet tygodnie. Ale wtedy się nie poddaję, tylko walczę. I nie czuję się już osamotniony. Ta walka potrafi wyczerpać. Gdy jednak staję znów na nogi wiem, że warto ją toczyć" [13].



    Autorka jest psychologiem, filozofem i psychoterapeutą psychodynamicznym. Prowadzi własny gabinet psychologiczny w Nowym Sączu. Zajmuje się psychoterapią dzieci, młodzieży, dorosłych oraz prowadzeniem szkoleń. Jest zatrudniona w ROPS Kraków, dział MOA w Nowym Sączu.

    Zobacz także: www.terapeutapsycholog.pl.



Bibliografia


  • Ambroziak K., Żak P., Myśli niechciane i natrętne, "Charaktery. Wydanie specjalne", Nr 1/2019
  • Kokoszka A., "Psychoanalityczne ABC", Universitas, Kraków, 2015.
  • Platowska, Kaja "Po prostu mnie przytul", Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2014
  • Porczyk S., Maski depresji ", "Charaktery. Wydanie specjalne ", Nr 1/2019
  • Szaulińska Katarzyna, ilustr. Daniel Chmielewski, "Czarne Fale", Fundacja III Kliniki Psychiatrii "Syntonia", Warszawa 2016.
  • Wilson K., DuFrene T., "W sieci natrętnych myśli. Jak uwolnić się od bezustannej walki lękiem i niepokojem", GWP, Sopot 2018.
  • https://kulturaliberalna.pl/2015/12/29/recenzja-czarne-fale-katarzyna-szaulinska-daniel-chmielewski-komiks-kl-dzieciom/
  • https://pieknoumyslu.com/depresja-cytaty-pozwola-ci-sie-uporac/
  • https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/psychiatria/depresja-maskowana-jak-ja-rozpoznac-objawy-i-leczenie-depresji-aa-gmSF-wkDX-wmaJ.html
  • https://psychologiazycia.com/okropna-dolina-ruminacji-dlaczego-tak-trudno-dojsc-ladu-ze-samym-soba/




Opublikowano: 2019-07-22



Oceń artykuł:


Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu